Umowy adwokackie na procent

Sąd nie ingeruje w umowę pełnomocnika z klientem. Wysoki procent od wygranej dla prawnika nie był dla Sądu Najwyższego nadużyciem

Publikacja: 27.05.2011 04:50

Umowy adwokackie na procent

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

To sedno środowego (25 maja 2011 r.) wyroku SN, który może mieć duże znaczenie dla praktyki ustalania wynagrodzenia prawnika (sygnatura akt II CSK 528/10)

.

Tradycyjnie wynagrodzenia adwokata określa się z góry konkretną stawką, ewentualnie przewiduje się dodatek za przedłużanie się procesu (za każdą rozprawę), a czasem jeszcze procent od wygranej.

W tym wypadku był tylko procent. Do Piotra P., w październiku 2002 r. młodego łódzkiego adwokata, zwróciła się Irena R. o poradę co do możliwości odzyskania okupu, jaki gangsterzy z tzw. łódzkiej ośmiornicy  wymusili za uwolnienie porwanego syna (gangsterzy byli już zatrzymani, mają proces karny, m.in. za morderstwo). Adwokat przedstawił strategię procesową. Wymagała prowadzenia dwóch procesów cywilnych o odszkodowanie. Umówił się z klientką na wynagrodzenie w wysokości jednej trzeciej tego, co uda mu się dla niej odzyskać. Szybko złożył pozwy, dość szybko uzyskał wyroki zasądzające 436 tys. zł odszkodowania. Egzekucja komornicza okazała się bezskuteczna, gdyż gangsterzy nie mieli majątku (w każdym razie widocznego).

Dało się jednak ustalić, że jeden z nich przekazał pieniądze rodzicom, a ci nabyli pensjonat w Spale. Adwokat wytoczył kolejny proces oparty na tzw. skardze pauliańskiej, który pozwolił na wszczęcie egzekucji z tego obiektu. Przyparta do muru rodzina gangstera zgodziła się na ugodę, mocą której przewłaszczyła budynek na Irenę P. Ponieważ biegły wycenił go na 520 tys. zł, adwokat zażądał jednej trzeciej (173 tys. zł).

Zamiast zapłaty doniesienie

Tymczasem klientka wypłaciła mu zaledwie 23 tys. zł, posiłkując się tzw. taksą adwokacką, która służy do czego innego, i doniosła do rady adwokackiej, że zawierając umowę tylko na procent, Piotr P. naruszył zasady etyki adwokackiej.

Sądy okręgowy i apelacyjny zasądziły 150 tys. zł jako wyrównanie honorarium: stwierdziły, że umowa zlecenia adwokackiego była ważna, została wykonana dużym nakładem pracy, a samorząd adwokacki nie dopatrzył się naruszenia etyki zawodowej.

Pełnomocnik Ireny R. mec. Tomasz Mastalerz przekonywał SN, że adwokata obowiązują wszelkie wymagania stawiane usługodawcom, w szczególności zadbanie o to, by klient był świadom, na co się zgadza. Tymczasem umowa była w jednym egzemplarzu (miał ją tylko adwokat), a pozwana nie wiedziała, że godzi się na procent. Umowa naruszała zasady współżycia, wykorzystywała bowiem trudne położenie pozwanej.

Mec. Jacek Skrzydło, pełnomocnik adwokata, replikował, że pozwana zwróciła się do prawnika pięć lat po porwaniu, jest księgową i wie, co znaczą podpis i pieniądze. Prowadzenie sprawy przeciwko gangsterom wymaga zaś odwagi i nie wiadomo, czy inny prawnik by się tego podjął.

Swoboda umów

SN utrzymał wyrok zasądzający 150 tys. zł.

– Ramy swobody umów: art. 353

1

kodeksu cywilnego,

pozwalają na nieekwiwalentność świadczeń, jeśli wynika to z decyzji stron – powiedziała sędzia Iwona Koper. – Umowę taką można podważać ze względu na zasady współżycia społecznego (art. 5 k.c.), gdyby przy jej sporządzaniu została świadomie wykorzystana przewaga jednej ze stron, czego tu nie było.

SN wskazał ponadto, że adwokat ustala wynagrodzenie w umowie w dowolnej wysokości, choć powinno ono uwzględniać nakład pracy. Sąd w zasadzie nie jest jednak władny go kontrolować. Gdyby nawet się okazało, że strony nie umówiły wysokości wynagrodzenia (tego zarzutu w kasacji formalnie nie postawiono), to i tak nie miałaby zastosowania taksa, ale nakład pracy prawnika, a ten wszystkie instancje uznały za ekwiwalentny. Wyrok SN jest ostateczny.

Honorarium adwokackie

- Wynagrodzenie adwokata (tak samo jak radcy) ustala się w umowie z klientem.

- Część wynagrodzenia musi być określona z góry, a część może stanowić procent od kwoty wygranej w procesie.

- Klient musi być poinformowany o wysokości honorarium lub sposobie jego wyliczenia.

- W sprawach finansowych obowiązuje w stosunku do klienta szczególna skrupulatność.

- Naruszenie tych zasad może stanowić wykroczenie dyscyplinarne adwokata (radcy).

- Wygrywający proces ma prawo do zrefundowania wydatków na prawnika.

- Sąd związany jest jednak tzw. taksą i nie rekompensuje wszystkich wydatków na prawnika; w tej sprawie mógłby przyznać najwyżej 43,2 tys. zł.

Na podstawie kodeksu etyki adwokackiej i k.p.c.

Czytaj też artykuł:

Zielone światło dla honorariów na procent

 

Zobacz więcej w serwisie:

To sedno środowego (25 maja 2011 r.) wyroku SN, który może mieć duże znaczenie dla praktyki ustalania wynagrodzenia prawnika (sygnatura akt II CSK 528/10)

Tradycyjnie wynagrodzenia adwokata określa się z góry konkretną stawką, ewentualnie przewiduje się dodatek za przedłużanie się procesu (za każdą rozprawę), a czasem jeszcze procent od wygranej.

Pozostało 93% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów