Tylko sąd sprostuje wpis w księdze

Sądy nie mają kompetencji do ustalania, czy państwo nabyło w 1958 r. przez tzw. przemilczenie własność nieruchomości rolnych i leśnych przejętych po wojnie

Publikacja: 01.09.2008 08:05

[b]Tak uznał Sąd Najwyższy w wyroku z 27 sierpnia 2008 r. (sygn. II CSK 105/08)[/b].

Kończy on przegraną przez Skarb Państwa – nadleśnictwo sprawę wniesioną przeciwko czterem spadkobiercom Teodory i Janusza M., pierwotnym właścicielom nieruchomości o powierzchni 22 ha. Wydzierżawili oni tę nieruchomość jeszcze przed wojną na czas oznaczony do 1 września 1943 r. Dzierżawca w 1942 r. został wywieziony przez okupantów do Dachau za udział w ruchu oporu i tam zginął.

[srodtytul]Spadkobiercy w księdze [/srodtytul]

Kiedy bracia M. wrócili w rodzinne strony w 1946 r., dowiedzieli się, że nieruchomość została przejęta na cele reformy rolnej. Nie ma jednak żadnej dokumentacji dotyczącej tego przejęcia. Obu dotknęły inne skutki historycznych przemian i zawirowań. Z obawy o swoje bezpieczeństwo nie występowali o zwrot nieruchomości. Jeden z nich został skazany na osiem lat za działalność przeciwko ówczesnemu ustrojowi.

Grunty znalazły się w posiadaniu nadleśnictwa i w 1948 r. zostały zalesione. W 1956 r. bracia M. wystąpili o ich zwrot, ale nie przedstawili stosownych dokumentów i sprawa pozostała bez biegu. W 1999 r., wykorzystując fakt, że w wykazie hipotecznym jako właściciele nadal figurowali Teodora i Janusz M., ich spadkobiercy wystąpili o założenie księgi wieczystej.

[srodtytul]Na niewłaściwej drodze [/srodtytul]

Skarb Państwa – nadleśnictwo, zareagował złożeniem w 2000 r. wniosku o stwierdzenie zasiedzenia na swoją rzecz. Sąd I instancji wniosek ten uwzględnił, ale sprawa skończyła się ostatecznie w II instancji jego przegraną.

Po niekorzystnym dla siebie zakończeniu sprawy o zasiedzenie Skarb Państwa wystąpił, powołując się na art. 189 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=70930]kodeksu postępowania cywilnego[/mail], o ustalenie, że nabył sporną nieruchomość na podstawie art. 34 dekretu z 1946 r. o majątkach opuszczonych i poniemieckich. W myśl tego przepisu skarb stawał się właścicielem nieruchomości opuszczonych przez tzw. przemilczenie po upływie dziesięciu lat od zakończenia wojny.

Skarb wskazał jako jeszcze jedną podstawę nabycia art. 9 ustawy z 1958 r. [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=96676]o sprzedaży nieruchomości rolnych oraz uporządkowaniu niektórych spraw związanych z przeprowadzeniem reformy rolnej i osadnictwa rolnego[/mail]. Z mocy tego przepisu wszystkie nieruchomości rolne i leśne, bez względu na ich obszar, znajdujące się we władaniu państwa lub przekazane przez państwo w użytkowanie osobom fizycznym i prawnym, przeszły na własność państwa bez odszkodowania.

Sąd I instancji oddalił to żądanie gdyż uznał, że skoro o własność konkurują skarb i osoby wpisane jako właściciele w księdze wieczystej, to właściwą drogą do dochodzenia pretensji przez skarb jest przewidziane w art. 10 ustawy z 1982 r. [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=163015]o księgach wieczystych i hipotece[/mail] powództwo o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym. Takie było też stanowisko sądu II instancji.

[srodtytul]Brak interesu prawnego [/srodtytul]

Sądy wskazały także inne powody oddalenia żądań skarbu. W ich ocenie dekret z 1946 r. o majątkach opuszczonych nie mógł być podstawą nabycia własności przez państwo, ponieważ utrata ziemi przez braci M. miała związek nie z wojną, ale z represjami okresu powojennego. Ustawa z 1958 r. zaś nie pozwala orzekać sądom, czy nieruchomość stała się własnością skarbu czy nie. To należało do organów administracji. W ocenie sądu II instancji żądanie skarbu należało oddalić także z przyczyny zasadniczej: braku interesu prawnego (w rozumieniu art. 189 k.p.c.) w wytoczeniu sprawy o ustalenie prawa własności.

Zgodził się z tym także SN. Skarga kasacyjna Skarbu Państwa została oddalona. SN zgodził się z sądami orzekającymi także co do tego, że właściwą drogą do dochodzenia racji przez skarb jest art. 10 ustawy z 1982 r. [b]Skoro bowiem spadkobiercy zostali wpisani jako właściciele do księgi wieczystej, działa na ich rzecz domniemanie, że prawo w niej wpisane jest zgodne z rzeczywistym stanem prawnym[/b] – tłumaczył sędzia Zbigniew Strus. – To domniemanie może być obalone tylko w drodze przewidzianego w art. 10 ustawy z 1982 r. powództwa o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym.

Także w ocenie SN skarb nie mógł nabyć własności na podstawie dekretu z 1946 r. o majątkach opuszczonych i poniemieckich. – W sprawie tej nie zostały przedstawione dowody, że istotnie sporna nieruchomość została przez właścicieli opuszczona – mówił sędzia.

SN potwierdził, że nie można przypisać dziś sądom kompetencji do orzekania o przejęciu nieruchomości przez państwo na podstawie ustawy z 1958 r. także dlatego, że ustawodawca, uchylając ją w 1990 r., ostatecznie zakończył porządkowanie kwestii własnościowych w odniesieniu do nieruchomości rolnych i leśnych, które po wojnie zostały przejęte przez państwo.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: [link=mailto:i.lewandowska@rp.pl]i.lewandowska@rp.pl[/mail]

[ramka][b]W razie niezgodności[/b]

W myśl art. 10 ust. 1 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=163015]ustawy z 6 lipca 1982 r. o księgach wieczystych i hipotece (DzU z 2001 r. nr 124, poz. 1361 ze zm.)[/mail] w razie niezgodności między stanem prawnym nieruchomości ujawnionym w księdze wieczystej a rzeczywistym stanem prawnym osoba, której prawo nie jest wpisane lub jest wpisane błędnie albo dotknięte jest wpisem nieistniejącego obciążenia bądź ograniczenia, może żądać (przed sądem) usunięcia tej niezgodności. W ten sposób można obalić domniemanie zapisane w art. 3 wskazanej ustawy, że prawo ujawnione w księdze wieczystej jest wpisane zgodnie z rzeczywistym stanem prawnym, a prawo wykreślone nie istnieje.[/ramka]

[b]Tak uznał Sąd Najwyższy w wyroku z 27 sierpnia 2008 r. (sygn. II CSK 105/08)[/b].

Kończy on przegraną przez Skarb Państwa – nadleśnictwo sprawę wniesioną przeciwko czterem spadkobiercom Teodory i Janusza M., pierwotnym właścicielom nieruchomości o powierzchni 22 ha. Wydzierżawili oni tę nieruchomość jeszcze przed wojną na czas oznaczony do 1 września 1943 r. Dzierżawca w 1942 r. został wywieziony przez okupantów do Dachau za udział w ruchu oporu i tam zginął.

Pozostało jeszcze 92% artykułu
Prawo karne
Morderstwo na Uniwersytecie Warszawskim. Obrońca podejrzanego: nie przyznał się
Ubezpieczenia i odszkodowania
Rekordowe odszkodowanie dla pacjenta. Miał operację kolana, wypisano go bez nogi
Prawo dla Ciebie
Jest decyzja SN ws. wytycznych PKW. Czy wstrząśnie wyborami?
Prawo karne
Mieszkanie Nawrockiego. Nieprawdziwe oświadczenia w akcie notarialnym – co na to prawo karne?
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem