Wyrok NSA (z 16 września 2008 r., sygn. II OSK 821/08)
oznacza, że nie można budować obwodnicy Augustowa w jej dotychczasowym przebiegu, a sprawa wraca do etapu wszczęcia postępowania.
- Wojewoda podlaski musi ponownie ocenić wniosek inwestora – Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad – i proponowaną trasę obwodnicy w zgodzie z prawodawstwem krajowym i europejskim - podkreślił sędzia NSA, Roman Hauser.
Od nowa musi więc zostać przeprowadzona również procedura uzgodnień środowiskowych.
17-kilometrową obwodnicę zaplanowaną jeszcze w 1990 r., wytyczono bowiem przez unikalne mokradła rzeki Rospudy. Toteż początku budziła skrajne emocje. Obwodnicy omijającej miasto, domagają się mieszkańcy Augustowa,przez który każdej doby przejeżdża kilka tysięcy tirów, zdążających do przejścia granicznego w Budzisku. Przeciwko przebiegowi trasy, grożącemu zniszczeniem bezcennych przyrodniczo terenów oraz obszaru Natura 2000,protestowali ekolodzy, a 150 tys. osób podpisało się pod listem w do prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Postępowanie o ewentualne naruszenie przez Polskę unijnych zasad ochrony środowiska wszczęła Komisja Europejska.