Potwierdził to [b]Sąd Najwyższy w wyroku z 8 stycznia 2009 r. (sygn. I CSK 482/08)[/b].
W sprawie tej Tadeusz W. domagał się do Banku Handlowego w Warszawie SA ponad 25 tys. franków szwajcarskich (CHF) z odsetkami 2 proc. od 1939 r. do dnia zapłaty oraz ponad 1 mln CHF odszkodowania.
[srodtytul]928 zł za 25 tys. CHF [/srodtytul]
Tadeusz W. jest spadkobiercą Jana W., który w marcu 1933 r. zdeponował w BH na książeczce walutowej wkład w kwocie ponad 25 tys. CHF. Jan W. zmarł w 1942 r. Jego spadkobiercy dokonali rejestracji tej książeczki w 1946 r. i 1949 r.
Wkład ten był przeliczany trzy razy na podstawie: dekretu z 1949 r. o zaciąganiu nowych i określaniu wysokości nieumorzonych zobowiązań pieniężnych, ustawy z 1950 r. o zmianie systemu pieniężnego i [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=72181]ustawy z 1994 r. o denominacji złotego[/link]. Zgodnie z pierwszym z tych aktów, który wprowadził zasadę, że spłata wszystkich należności może nastąpić wyłącznie w pieniądzu polskim, wkład przeliczono na złote wedle ostatniego kursu sprzed 1 września 1939 r. Na podstawie ustawy z 1950 r. wartość wkładu została zredukowana wskutek przeliczenia na nowe złote w bardzo dla wierzycieli niekorzystnym stosunku: 100 starych zł = 1 nowy zł. W 1994 r. wkład został przeliczony w stosunku: 10 tys. zł = 1 zł. W wyniku tych operacji wkład stopniał do 928 zł.