Naczelny Sąd Administracyjny uznał 23 lutego 2011 r. (sygnatura akt: I OSK 2027/10, I OSK 2028/10)
uznał, że uchwały Rady Miejskiej w Bytomiu o zamiarze likwidacji oraz o likwidacji trzech szkół są niezgodne z prawem, gdyż nie były opiniowane przez związki zawodowe.
Tymczasem właśnie wczoraj miała się odbyć w Bytomiu sesja RM poświęcona likwidacji kilku kolejnych placówek. Miejskie władze, które tłumaczą to niżem demograficznym i wysokimi kosztami utrzymania szkół, po wyroku NSA będą musiały jeszcze raz rzetelnie przemyśleć wszystkie „za" i „przeciw". Argumenty samorządowców będą też musiały przeanalizować Związek Nauczycielstwa Polskiego i nauczycielska „Solidarność". Skoro to właśnie do nich należy opiniowanie samorządowych uchwał o likwidacji oraz o zamiarze likwidacji szkoły, na nich też będzie spoczywać współodpowiedzialność za podjęte decyzje i ich skutki.
Protesty przeciw zamykaniu szkół rozlewają się i na inne miasta: Radom, Głubczyce, Wodzisław Śląski, Krosno Odrzańskie. – Skala likwidacji jest ogromna – mówi „Rz" Krzysztof Baszczyński, wiceprezes ZNP.
Obok argumentów demograficznych i finansowych istotna staje się więc również zgodność samorządowych aktów z prawem