Reklama

Związki muszą opiniować likwidację szkół

Do zamknięcia placówki potrzebna opinia związków. NSA potwierdził 23 lutego wiążącą wykładnię. Gminy nie mogą podejmować pochopnych decyzji

Publikacja: 24.02.2011 04:00

Związki muszą opiniować likwidację szkół

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Naczelny Sąd Administracyjny uznał 23 lutego 2011 r. (sygnatura akt: I OSK 2027/10, I OSK 2028/10)

uznał, że uchwały Rady Miejskiej w Bytomiu o zamiarze likwidacji oraz o likwidacji trzech szkół są niezgodne z prawem, gdyż nie były opiniowane przez związki zawodowe.

Tymczasem właśnie wczoraj miała się odbyć w Bytomiu sesja RM poświęcona likwidacji kilku kolejnych placówek. Miejskie władze, które tłumaczą to niżem demograficznym i wysokimi kosztami utrzymania szkół, po wyroku NSA będą musiały jeszcze raz rzetelnie przemyśleć wszystkie „za" i „przeciw". Argumenty samorządowców będą też musiały przeanalizować Związek Nauczycielstwa Polskiego i nauczycielska „Solidarność". Skoro to właśnie do nich należy opiniowanie samorządowych uchwał o likwidacji oraz o zamiarze likwidacji szkoły, na nich też będzie spoczywać współodpowiedzialność za podjęte decyzje i ich skutki.

Protesty przeciw zamykaniu szkół rozlewają się i na inne miasta: Radom, Głubczyce, Wodzisław Śląski, Krosno Odrzańskie. – Skala likwidacji jest ogromna – mówi „Rz" Krzysztof Baszczyński, wiceprezes ZNP.

Obok argumentów demograficznych i finansowych istotna staje się więc również zgodność samorządowych aktów z prawem

Reklama
Reklama

. W Bytomiu żadnej ze wspomnianych uchwał nie przedstawiono do zaopiniowania związkom, choć art. 19

ustawy o związkach zawodowych

uprawnia reprezentatywne organizacje związkowe do opiniowania założeń i projektów, również samorządowych, aktów prawnych. A WSA w Gliwicach oddalił skargi obu organizacji.

NSA uchylił oba orzeczenia WSA. Ogłaszając wyroki, sędzia Janina Antosiewicz przypomniała, że wiążącą wykładnią w takich sprawach jest uchwała siedmiu sędziów NSAz 29 listopada 2010 r. mówiąca, że zarówno zamiar likwidacji, jak i sama likwidacja szkoły wymagają zasięgnięcia opinii związków zawodowych.

Zdaniem eksperta: Krystyna Łybacka, była minister edukacji narodowej, członek sejmowej Komisji Edukacji

Oceniam negatywnie to, co się dzieje teraz w oświacie. Mamy do czynienia z drugą tak dużą falą likwidacji szkół. Podczas pierwszej, w latach 1993 – 1997, z mapy Polski usunięto ok. 3 tys. placówek oświatowych. Przez kilka lat był spokój. Obecnie radni likwidują szczególnie wiejskie podstawówki i gimnazja. Dlatego trzeba wzmocnić rolę nadzoru pedagogicznego, bo kura- tor nie może biernie patrzeć, jak samorządy samowolnie decydują o losie szkoły. Kuratorium opiniowało takie uchwały jeszcze przed kilkoma laty, ale nowelizacja ustawy o systemie oświaty zabrała mu tę kompetencję.

Reklama
Reklama
Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama