Trzeba cofnąć koncesję na alkohol po sprzedaży nietrzeźwemu

Burmistrz musi cofnąć koncesję, jeśli sklep sprzedał alkohol osobie, której stan wskazuje na nietrzeźwość - stwierdził WSA w Opolu

Publikacja: 13.05.2011 04:50

Trzeba cofnąć koncesję na alkohol po sprzedaży nietrzeźwemu

Foto: Fotorzepa, Rob Robert Gardziński

Właściciel sklepu w Grodkowie (woj. opolskie) sprzedał butelkę wódki osobie nietrzeźwej. Stało się to niemal na oczach wizytującej sklep Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Akurat kontrolowała ona w tym sklepie przestrzeganie zasad i warunków korzystania z zezwolenia na sprzedaż alkoholu. Na podstawie notatki komisji burmistrz Grodkowa cofnął właścicielowi koncesję na sprzedaż alkoholu.

Ten odwoływał się, argumentując, że nie zauważył, iż sprzedał alkohol osobie nietrzeźwej. Jego zdaniem również komisja nie może być pewna, że klient był nietrzeźwy, bo nie przeprowadziła żadnych badań, w tym nie podano kupującemu probierza na zawartość alkoholu.

Dodatkowo klient - jako świadek - oświadczył, że w sklepie był trzeźwy i poruszał się w sposób prawidłowy. Ale nie potrafił wyjaśnić, dlaczego członkowie komisji wyczuli od niego woń alkoholu, dlaczego wchodził do sklepu chwiejnym krokiem i miał problemy z pokonaniem trzech schodów wejściowych do sklepu.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Opolu w wyroku z 17 marca 2011 r. (sygnatura akt: II SA/Op 708/10) stwierdził, że nie ma znaczenia, czy alkohol sprzedano osobie nietrzeźwej, czy osobie tylko wyglądającej na nietrzeźwą. Burmistrz musiał, po stwierdzeniu takiego faktu, cofnąć koncesję na sprzedaż alkoholu.

Zgodnie z art. 18 ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi cofa się koncesję w przypadku nieprzestrzegania zasad sprzedaży napojów alkoholowych, a w szczególności „sprzedaży i podawania napojów alkoholowych osobom nieletnim, nietrzeźwym, na kredyt lub pod zastaw".

Jednak zdaniem sądu, wynikający z tego przepisu zakaz sprzedaży napojów alkoholowych osobom nietrzeźwym nie może być rozumiany w oderwaniu od art. 15 ust. 1 pkt 1 ustawy, z którego z kolei wynika, że nie można sprzedawać i podawać alkoholu "osobom, których zachowanie wskazuje, że znajdują się w stanie nietrzeźwości".

Oznacza to - zdaniem sądu - że przede wszystkim należy uwzględniać zachowanie się osoby, której sprzedawany jest alkohol. Na stan nietrzeźwości mogą wskazywać takie zachowania jak np. niepewne i nieskoordynowane ruchy, bełkotliwa mowa, czy zachwiania równowagi, połączone z charakterystyczną wonią alkoholu.

Żeby ocenić, czy zachowanie danej osoby wskazuje, iż znajduje się ona w stanie nietrzeźwości, nie jest konieczne przeprowadzenie specjalistycznych badań na zawartość alkoholu w organizmie, zwłaszcza, że sprzedawca nie jest uprawniony do ich przeprowadzania - dodał sąd.

Nawet jeżeli stan nietrzeźwości nie został dostrzeżony przez sprzedającego, ale został zauważony przez inne osoby, to i tak należało przyjąć, że właściciel nie dopełnił wszystkich obowiązków wynikających z ustawy.

Sąd dodał, że nawet jednorazowe zdarzenie, czyli jakiekolwiek złamanie zasad sprzedaży napojów alkoholowych wymusza na burmistrzu podjęcie decyzji o cofnięciu udzielonego zezwolenia.

Podstawa prawna:

Właściciel sklepu w Grodkowie (woj. opolskie) sprzedał butelkę wódki osobie nietrzeźwej. Stało się to niemal na oczach wizytującej sklep Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Akurat kontrolowała ona w tym sklepie przestrzeganie zasad i warunków korzystania z zezwolenia na sprzedaż alkoholu. Na podstawie notatki komisji burmistrz Grodkowa cofnął właścicielowi koncesję na sprzedaż alkoholu.

Ten odwoływał się, argumentując, że nie zauważył, iż sprzedał alkohol osobie nietrzeźwej. Jego zdaniem również komisja nie może być pewna, że klient był nietrzeźwy, bo nie przeprowadziła żadnych badań, w tym nie podano kupującemu probierza na zawartość alkoholu.

Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: język polski. Odpowiedzi eksperta WSiP
Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: matematyka. Rozwiązania eksperta WSiP
Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr