Odszkodowanie z polisy AC: jeśli opinie rzeczoznawców się różnią, sąd powinien powołać biegłego

Kilku specjalistów wyceniało auto. Każdy inaczej. Jeśli wydanie orzeczenia zapewnia tylko opinia biegłego, a strony o niego nie wnoszą, to powinien powołać go sąd

Publikacja: 03.10.2011 04:50

Odszkodowanie z polisy AC: jeśli opinie rzeczoznawców się różnią, sąd powinien powołać biegłego

Foto: Fotorzepa, Mateusz Dąbrowski md Mateusz Dąbrowski

Biegłego sądowego nie zastąpi ekspertyza prywatna rzeczoznawcy, choćby niewątpliwego specjalisty – to sedno wyroku Sądu Najwyższego (sygnatura akt: I CSK 382/10).

W sprawie chodziło o odszkodowanie z AC za skradzionego mercedesa S-Classe W 220.

W kilkuletnim sporze pojawiło się kilka wycen tego auta, ale żadna z kwot nie została udowodniona. W umowie sprzedaży (listopad 2002 r.) za auto, nieco używane, podano cenę 160 tys. zł, choć sprzedawca oszacował jego wartość na 196 tys. zł i taką kwotę wskazano jako sumę ubezpieczenia. Pół roku później samochód miał lekką stłuczkę, a dwa tygodnie później został skradziony. Sprawców nie ustalono. Pojazd miał system alarmowy, ale podczas dochodzenia nie stwierdzono zaniedbań czy innych okoliczności, które wyłączałyby bądź ograniczały odpowiedzialność PZU, w którym właściciel auta (spółka z o.o.) miał wykupioną polisę AC.

Nie było sporu co do tego, że PZU odpowiada za szkodę. Spór dotyczył wysokości odszkodowania ubezpieczeniowego, a dokładniej wartości skradzionego samochodu.

Sąd okręgowy dysponował dwiema wycenami. Prywatna ekspertyza Bogdana G., rzeczoznawcy zaangażowanego przez powódkę, wyceniała auto na dzień kradzieży na 185 tys. zł. Oszacowanie PZU (według zasad określonych w ogólnych warunkach ubezpieczenia autocasco) wskazywało sumę 83 tys. zł. SO uznał, że ta druga kwota jest miarodajna, i ją zasądził, a prywatna opinia powoda, na którym zresztą ciąży obowiązek udowodnienia wysokości roszczenia (art. 6 k.c.), nie ma znaczenia dowodowego.

Innego zdania był sąd apelacyjny, który uzupełnił postępowanie dowodowe o ekspertyzę Bogdana G. Na jej podstawie wartość mercedesa ustalił na 185 tys. zł i tyle zasądził.

– Jest to wprawdzie opinia prywatna – uzasadniał SA – ale została sporządzona przez rzeczoznawcę skarbowego wpisanego na listę biegłych, dlatego jest wiarygodna. Nie jest natomiast wiarygodne oszacowanie ubezpieczyciela, gdyż wyraźnie odbiega od wszystkich innych oszacowań.

Sąd Najwyższy (sędzia sprawozdawca Lech Walentynowicz) uchylił ten wyrok, zauważając w pisemnym uzasadnieniu, że kwestia wyceny została zmarginalizowana dowodowo w tej sprawie, a przyjęcie za miarodajną prywatnej opinii rzeczoznawcy budzi zasadnicze zastrzeżenia.

Pozasądowa ekspertyza sporządzona na zlecenie strony procesu i przez nią przedstawiona sądowi stanowi tylko cześć jej argumentacji i można ją potraktować jako dokument prywatny, a jako taki nie korzysta z domniemania prawdziwości zamieszczonych w nim twierdzeń

– uzasadnił SN. Może wskazywać tylko na potrzebę skorzystania z wiadomości specjalnych i wówczas sąd powinien dopuścić dowód z opinii biegłego. Przyjęcie zaś ekspertyzy prywatnej za podstawę orzeczenia stanowi istotne uchybienie procesowe mogące mieć wpływ na wynik sprawy.

Uznana w istocie przez PZU kwota 83 tys. zł nie wymagała dowodzenia. SA miał natomiast podstawy do przyjęcia, że nie rekompensuje ona powodowi całej szkody, a to wymagało dowodzenia. – SA zdawał sobie z tego sprawę, ale potraktował ekspertyzę prywatną na równi z opinią biegłego, a tego nie można zaaprobować – uznał SN.

Przypomniał przy tym, że opinia biegłego podlega wielu rygorom. Jest on np. uprzedzany o odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznania, może być przesłuchany, wezwany do uzupełnienia opinii. Tymczasem autor ekspertyzy prywatnej nie ponosi w praktyce żadnej odpowiedzialności za jej treść.

W konsekwencji SN zwrócił sprawę sądowi apelacyjnemu do ponownego rozpoznania.

sygnatura akt: I CSK 382/10

Zobacz serwisy:

» Prawo dla Ciebie » Wymiar sprawiedliwości » Postępowanie w sądzie » Postępowanie cywilne

» Prawo dla Ciebie » Konsumenci » Umowy » Umowy z ubezpieczycielem

Biegłego sądowego nie zastąpi ekspertyza prywatna rzeczoznawcy, choćby niewątpliwego specjalisty – to sedno wyroku Sądu Najwyższego (sygnatura akt: I CSK 382/10).

W sprawie chodziło o odszkodowanie z AC za skradzionego mercedesa S-Classe W 220.

Pozostało 94% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów