Reklama

Polisy OC: ubezpieczyciel zapłaci za nowe części

Sąd Najwyższy znów musiał pokazać firmom ubezpieczeniowym, jak stosować prawo i jak wypłacać odszkodowania.

Publikacja: 13.04.2012 08:10

Marek Kobylański

Marek Kobylański

Foto: Rzeczpospolita

Red

W wydanej wczoraj uchwale zakończył praktykę  stosowania niskich wycen części potrzebnych do naprawienia samochodu po wypadku. Chodziło o tzw. amortyzację. Określenie znane każdemu, kto kupuje polisę OC.

Amortyzacja powodowała, że po wypadku dostawało się pieniądze, za które nie można było kupić odpowiednich części do naprawy. Na ten problem zwracał uwagę rzecznik ubezpieczonych. Teraz wypłacając odszkodowanie z OC, firma ubezpieczeniowa będzie musiała brać pod uwagę cenę nowych części.

To już siódma wydana przez Sąd Najwyższy uchwała, która prostuje praktyki ubezpieczycieli. Ostatnio trzeba było im przypomnieć o obowiązku zapewnienia samochodu zastępczego tym, których auto ucierpiało w wypadku oraz pokrycia kosztów zatrudnienia adwokata w sprawach spornych dotyczących odszkodowań.

Ciekawa jest postawa firm i Polskiej Izby Ubezpieczeń. Przy okazji spraw, które trafiały do Sądu Najwyższego, Izba wydawała oświadczenia, że uchwały SN potwierdzają tylko już stosowaną praktykę. Taką taktykę udawania niewinnego zauważył też rzecznik ubezpieczonych.

Jeśli Sąd Najwyższy, jak twierdzą ubezpieczyciele, rzeczywiście zajmuje się sprawami, które nie są już problemem, to dlaczego przy okazji nowych spraw w SN słyszymy, że skutkiem orzeczenia będzie wzrost składki ubezpieczeniowej?  Dlaczego klient ma zapłacić więcej, skoro już teraz firma zachowuje się jak należy, a odszkodowania wypłaca na zasadach, o których mówi sąd?

Reklama
Reklama

Tymczasem sam co roku przekonuję się, że groźba wyższych składek to fikcja. Wbrew zatroskanym o mój portfel ubezpieczycielom nie płacę więcej. Tak działa konkurencja. Lepiej zatem, aby należycie zadbali o moje interesy, gdy będę miał wypadek, a sprawę znalezienia polisy za określoną cenę pozostawili mnie. Jakoś sobie z tym do tej pory radzę.

Opinie Prawne
Marek Kobylański: KSeF, czyli świat nie kończy się na Ministerstwie Finansów
Opinie Prawne
Katarzyna Szymielewicz: Kto obroni wolność słowa w sieci?
Opinie Prawne
Katarzyna Wójcik: Plasterek na ranę czy prawdziwy lek?
Opinie Prawne
Piotr Haiduk, Aleksandra Cyniak: Teoria salda czy „teoria półtorej kondykcji”?
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Dwa lata rządu, czyli zawiedzione nadzieje
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama