Problem nierówności pozycji stron w postępowaniu sądowym, a w szczególności upośledzenia osób korzystających z pomocy profesjonalnego pełnomocnika jest od lat żywo dyskutowany w środowiskach prawniczych. Autor tych słów również przyłączał się do publicznej debaty na ów temat, m.in. poprzez artykuł „Kodeksowe gwarancje nierówności wobec prawa" („Rzeczpospolita" z 27 czerwca 2007 r.) .
Bez popadania w samozachwyt mogę tu z satysfakcją przypomnieć, iż już w niespełna pół roku od tej publikacji uchylony został jeden ze skrytykowanych wówczas przepisów kodeksu postępowania cywilnego , a mianowicie art. 130² § 3, w myśl którego sąd miał obowiązek odrzucić pismo pochodzące od profesjonalnego pełnomocnika, które nie zostało należycie opłacone, bez wzywania do uzupełnienia tego braku (por. ustawa nowelizacyjna z 5 grudnia 2008 r., DzU nr 234, poz. 1571).
Mało chwalebna orientacja
Nierówność traktowania stron z widocznym pokrzywdzeniem korzystających z pomocy adwokackiej utrzymała się jednak w majestacie innych szczegółowych regulacji rangi ustawowej i wciąż jest wstydliwą bolączką całego systemu.
Jako przykład tej mało chwalebnej orientacji (trudno to inaczej określić) przywołać trzeba zakamuflowany w ustawie z 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych dyskryminacyjny tryb załatwiania pism wnoszonych przez profesjonalnego pełnomocnika strony, której już wcześniej prawomocnie odmówiono zwolnienia od kosztów sądowych. Podług generalnej regulacji zawartej w art. 112 ust. 2 ustawy, jeśli wniosek strony o zwolnienie od kosztów został prawomocnie oddalony, uiszczenie należnej opłaty sądowej następuje w zwykłym trybie przewidzianym dla uzupełnienia braków pisma, tj. w terminie siedmiu dni od doręczenia stronie stosownego wezwania (por. art. 130 kodeksu postępowania cywilnego).
Odmiennie natomiast przedstawia się sytuacja strony reprezentowanej przez adwokata. W takim przypadku strona nie otrzymuje już wezwania do uiszczenia opłaty, a tygodniowy termin biegnie od doręczenia bądź ogłoszenia (zależnie od okoliczności, w które nie ma potrzeby tu wnikać) postanowienia prawomocnie oddalającego wniosek o zwolnienie od kosztów sądowych. Bezskuteczny upływ tak zaprojektowanego tygodniowego terminu powoduje automatycznie zwrot pisma (art. 130 § 2 k.p.c.) bądź jego odrzucenie, jeśli pismo stanowi środek zaskarżenia (por. art. 370 k.p.c. oraz art. 398(6) §2 k.p.c.).