System licencji CC jest dobrym uzupełnieniem konstrukcji prawa autorskiego w dobie intensywnego rozwoju Internetu. Pamiętać trzeba jednak o pewnych czynnikach ryzyka związanych z jego stosowaniem.
W Internecie coraz częściej można spotkać się z z utworami udostępnianymi na licencjach Creative Commons. System licencji CC daje wiele możliwości łatwego dotarcia do darmowych zasobów Internetu. Odpowiedni filtr ma najpopularniejsza wyszukiwarka Google. Istnieją także wyspecjalizowane wyszukiwarki (www.otwartezasoby.pl, commons.wikimedia.com, www.creativecommons.pl). Popularna Wikipedia jest udostępniana właśnie na licencji CC. Wydaje się, że system ten, stworzony przez amerykańską organizację Creative Commons, jest idealnym uzupełnieniem konstrukcji prawa autorskiego w dobie intensywnego rozwoju Internetu. Pamiętać trzeba jednak o pewnych rodzajach ryzyka związanych z jego stosowaniem.
Na czym polega system licencji CC? Składa się on obecnie z sześciu wzorów umów licencyjnych, zbudowanych w oparciu o system czterech warunków.
Poszkodowany licencjobiorca może mieć problemy z uzyskaniem odszkodowania
Są to umowy adhezyjne. Twórca (uprawniony) wybiera jeden ze wzorów i określa tym samym warunki, na jakich udostępnia swój utwór innym użytkownikom. Osoba, która korzysta z tego utworu zgodnie z warunkami licencji, przystępuje tym samym do tej umowy. Pomiędzy twórcą (licencjodawca) a użytkownikiem (licencjobiorca) zostaje w ten sposób zawarta umowa nieodpłatnej i niewyłącznej licencji na korzystanie z utworu. Umowa ta określa wzajemne obowiązki stron.