Olle Mårsäter, lektor prawa międzynarodowego z Wydziału Prawa Uniwersytetu w Uppsali, też jest optymistą.
– Od 90 do 95 proc. absolwentów ?ma pracę w ciągu sześciu miesięcy ?od ukończenia studiów – mówi.
Mårsäter uważa, że w erze globalizacji zapotrzebowanie na fachową pomoc prawną będzie rosło. Świetlaną przyszłość przepowiada prawnikom biznesu, zwłaszcza na arenie międzynarodowej. Wielu studentów prawa już tę niszę doceniło, decydując się na studia za granicą. Tam też nierzadko szukają pracy.
W kraju jest 35 tysięcy prawników i o pracę zarówno dla świeżo upieczonych, jak i tych z doświadczeniem nie jest specjalnie trudno. Wielu przejdzie niedługo na emeryturę i ktoś ich będzie musiał zastąpić w bankach, sektorze finansów i ubezpieczeń oraz w aparacie wymiaru sprawiedliwości.
O zatrudnienie nie muszą się martwić także adwokaci. Adwokatem może zostać jedynie osoba, która ukończyła studia prawnicze ze stopniem licencjata w dziedzinie prawa lub magister prawa. By używać tego tytułu i móc wykonywać czynności adwokackie, obligatoryjne jest odbycie co najmniej trzyletniej aplikacji i przyjęcie do Szwedzkiego Stowarzyszenia Adwokackiego. Członkiem stowarzyszenia zostaje się po zdaniu ustnego egzaminu adwokackiego. Należy też wykazać się predyspozycjami do wykonywania tej profesji (co oznacza posiadanie prawego charakteru i stabilnej sytuacji finansowej) i stałe miejsce zamieszkania w Szwecji, Unii Europejskiej, EOG lub Szwajcarii. Wszyscy adwokaci prowadzą tu prywatną praktykę. Wielu jednak po kilku latach rezygnuje z zawodu i przechodzi ?do pracy w spółkach. Część zaczyna pracę w sektorze państwowym. Przeciętna pensja adwokata wynosi 44 tys. koron brutto (ponad 19 tys. zł).