Dzihadyści ze Szwecji przyłączają się do wojny Państwa Islamskiego

Według Policji Bezpieczeństwa Säpo ponad 80 osób wyjechało ze Szwecji do Syrii i Iraku, by przyłączyć się do wojny Państwa Islamskiego.

Publikacja: 24.09.2014 10:20

Są jednak dane, że w walkach po stronie dżihadystów bierze udział co najmniej dwa razy tyle bojowników ze szwedzkim paszportem. Partie centroprawicowe (po wyborach w opozycji), zapowiedziały opracowanie raportu w sprawie bardziej zdecydowanego powstrzymywania islamistów od wyjazdów za granicę w celu udziału w obozach szkoleniowych i walkach organizacji terrorystycznych.

Propozycja obostrzeń wywołała protesty Szwedzkiego Związku Afroszwedów, którzy nazwali ją politycznym atakiem na wszystkich muzułmanów. Według organizacji działania te mogą przyczynić się do eskalacji dyskryminacji. Przeciwko obostrzeniom występuje też Partia Lewicy, argumentując, że obecna legislacja jest zupełnie wystarczająca.

Säpo od lat prowadzi działalność prewencyjną, mającą uniemożliwić werbunek do komórek dżihadu, nawiązując kontakt z młodymi mężczyznami ze strefy ryzyka i ich rodzinami. Niekoniecznie przynosi to pożądany efekt.

Teraz wśród propozycji przeciwdziałania niepożądanym rekrutacjom terrorystów wymienia się wyznaczenie narodowego koordynatora i wprowadzenia ściślejszej wpółpracy szkół ze służbą socjalną i policją. Rozważana jest także możliwość odebrania lub konfiskowania paszportów osobom, które się wybierają na eskapady do Syrii, Iraku, Somalii, Afganistanu i Pakistanu.

Z międzynarodowych badań wynika, ?że istnieje związek między aktywistami, którzy przeszli terrorystyczne szkolenie ?za granicą, i przeprowadzonymi zamachami na Zachodzie. Spośród 32 planów terrorystycznych aż w 20 bojownicy uczestniczyli w obozach szkoleniowych ?za granicą.  Tak było też w przypadku Tajmoura Abdulwahaba, urodzonego w Bagdadzie, ale wychowanego w szwedzkim Tranås, który w grudniu 2010 r. dokonał samobójczego zamachu w centrum Sztokholmu. Według irakijskiej służby bezpieczeństwa Tajmour brał udział w szkoleniach terrorystycznych w Iraku rok wcześniej. Ostatnio wystąpił w szwedzkim radiu Haniel Hassan, który stracił trzech kuzynów zwerbowanych za granicą do walki o szarijat. Dwóch z nich, w wieku 19 lat i 20 lat, zginęło w walkach w Syrii. Hassan był zszokowany, że dwaj kuzyni, dobrze się uczący w szkole, lubiący wycieczki po lesie i łowienie ryb, dali się zwerbować w Szwecji islamistycznej grupie rebelianckiej. Trzeci kuzyn Hassana był odpowiedzialny za logistykę w terrorystycznej komórce Państwa Islamskiego. Miał libańskie obywatelstwo i mieszkał w Szwecji wiele lat. Zginął w walkach z libańskimi służbami bezpieczeństwa w Trypolisie.

Do kręgów globalnego ekstremistycznego islamizmu napływają wciąż nowi ochotnicy, a Państwo Islamskie zręczną propagandą wabi rekrutów z całego świata do obrony kalifatu. Terroryści są bowiem zależni w prowadzeniu swojej wojny w dużej mierze od cudzoziemskich najemników. Zdaniem tutejszych ekspertów ci, którzy wyjeżdżają ze Szwecji jako najemnicy do walki z niewiernymi, sami przeszli na islam zupełnie niedawno i zaczęli odwiedzać meczety. Mówią, że chcą bronić „prawdziwego islamu". Jednak w dyskusji teologicznej okazałoby się, że o islamie mają bardzo słabe pojęcie.

Przyczyn neofityzmu jest wiele. Jedna z nich to poszukiwanie tożsamości. Znaczna grupa młodzieży przechodzi proces radykalizacji na forach społecznych w sieci. Na portalach internetowych dżihadystów i filmach werbujących do walki po stronie salafitów obiecuje się rekrutom „braterstwo, miłość i sens życia". Na wojnę z niewiernymi udają się nie tylko młodzi mężczyźni, ale także kobiety, które otrzymują zadania w grupach dżihadu.

Warto tu także wspomnieć o raporcie rządowym o „akceptującym przemoc ekstremizmie w Szwecji". Z publikacji wynika, że tutejsze środowisko islamistów jest przesiąknięte dwiema ideologiami. Jedną się przypisuje al-Kaidzie, a drugą al-Shabaab. System wartości inspirowany Al-Kaidą „motywuje zamachy na ludność cywilną, częściowo jako reakcję na okupację krajów muzułmańskich i przemoc stosowaną wobec muzułmanów. Częściowo też jest odpowiedzią na znieważanie islamu". Celem radykałów jest powołanie islamistycznych rządów i rewitalizacja muzułmańskiej kultury.

Islamiści oskarżają świat zachodni o kolonializm i o zdeprawowanie islamu. Kapitalizm, sekularyzacja i materializm stanowią dowód barbarzyństwa i indolencji w świecie. Ich zdaniem, świat zachodni to duchowa pustynia. W raporcie jest także mowa o tym, że celem ataków stały się reżimy, które niewłaściwie interpretują islam. Dlatego ich wrogami są zarówno Amerykanie, jak i szyici.

Autorka jest dziennikarką, wieloletnią korespondentką ?„Rz" w Szwecji

Są jednak dane, że w walkach po stronie dżihadystów bierze udział co najmniej dwa razy tyle bojowników ze szwedzkim paszportem. Partie centroprawicowe (po wyborach w opozycji), zapowiedziały opracowanie raportu w sprawie bardziej zdecydowanego powstrzymywania islamistów od wyjazdów za granicę w celu udziału w obozach szkoleniowych i walkach organizacji terrorystycznych.

Propozycja obostrzeń wywołała protesty Szwedzkiego Związku Afroszwedów, którzy nazwali ją politycznym atakiem na wszystkich muzułmanów. Według organizacji działania te mogą przyczynić się do eskalacji dyskryminacji. Przeciwko obostrzeniom występuje też Partia Lewicy, argumentując, że obecna legislacja jest zupełnie wystarczająca.

Pozostało 85% artykułu
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Sędziowie 13 grudnia, krótka refleksja
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Zero sukcesów Adama Bodnara"
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Aktywni w pracy, zapominalscy w sprawach ZUS"
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Podatkowe łady i niełady. Bez katastrofy i bez komfortu"
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Prawne
Marcin J. Menkes: Ryzyka prawne transakcji ze spółkami strategicznymi