Tak wynika z raportu Biura ds. Przestępstw Gospodarczych. Zorganizowana przestępczość osiągnęła taką skalę, że rządowa agencja określa je jako „zagrożenie dla systemu społecznego”.
Nie tylko zresztą ona tak ostro opisuje gangi, które plądrują szwedzkie społeczeństwo. Robił to wielokrotnie minister sprawiedliwości Gunnar Strömmer, mówiąc o „zagrożeniu dla systemu”, a także szef rządu Ulf Kristersson z Umiarkowanej Partii Koalicyjnej.
– Zorganizowana przestępczość rekrutuje dzieci-żołnierzy i ograbia osoby starsze z ich życiowych oszczędności. Rządzi spółkami zatrudniającymi asystentów dla osób niepełnosprawnych – podkreślała polityk opozycyjnej partii Centrum, Emmy Ahlstedt. I tłumaczyła, że nie chodzi o zwalczenie kilku ulicznych gangów, lecz o mafię. – O osoby w garniturach, które wygrywają publiczne przetargi i w pościgu za kontraktami dopuszczają się śmiertelnej przemocy – podkreślała, atakując prawicowy rząd za brak zwrócenia uwagi na aspekt, w jaki sposób kryminaliści z gangów finansują swoją działalność.
Mafiosi zarabiają cztery razy więcej niż budżet szwedzkiej policji
Według opublikowanego niedawno raportu Biura ds. Przestępstw Gospodarczych obroty tej sfery mogą sięgać do 150 mld koron (równowartość 58,5 mld złotych) rocznie, tj. cztery razy tyle, ile budżet szwedzkiej policji. Dyrektor generalny agencji Rikard Jermsted zastrzega, że to tylko szacunkowe dane, wiele jest niewiadomych i suma z pewnością jest wyższa. Przestępczość gospodarcza rośnie, oszustwa „wyrządzają społeczeństwu coraz więcej szkód”. Jermsted prognozuje, że nim sytuacja się zmieni, będzie jeszcze gorzej.
Ekonomiczna przestępczość dużego kalibru i działalność gangów, które wcześniej głównie zajmowały się sprzedawaniem narkotyków, to obecnie naczynia połączone. Gangi oferują przemoc przeciw konkurentom, a kryminalni biznesmeni dostarczają gotówkę. „Narzędziem zorganizowanej ekonomicznej przestępczości stają się teraz coraz częściej spółki” – głosi raport. W spółkach, które można porównać do koncernu z firmą macierzystą na szczycie zaawansowanej struktury i całą masą mniejszych na niższych szczeblach, przestępcy mogą prać pieniądze pochodzące z przestępstw „na niemalże przemysłową skalę”.