Rewolucja technologiczna w przekazie informacji tak szybko się rozwija, że w zachwycie nad jej rozwojem człowiek w dalszym ciągu nie zdaje sobie sprawy z tego, do czego media mają służyć i jakie treści przekazywać. Środki społecznego przekazu nabrały takiego znaczenia, że – jak pisał Jan Paweł II – „są dla wielu głównym narzędziem kierującym i inspirującym postawy indywidualne, rodzinne, społeczne”. Oznacza to, że niezwykle istotnym staje się etos dziennikarskiej służby, który jest wyuczoną skłonnością do reagowania w społecznie określony sposób i przejawiający się w konkretnych reakcjach.
Nie zatruwać wyobraźni
W pracy dziennikarskiej podstawą staje się profesjonalizm, a zakłada on kompetencję, staranność, doskonalenie i nieustanne uaktualnianie umiejętności. Sądzę jednak, że do tego, aby się uformował i aby można było go nabyć, od początku muszą być dobre podstawy. Oznacza to, że profesjonalizm wyraża się nie tylko przez mentalność techniczną, ale przejawia się w zdobywaniu solidnej wiedzy i nieustannym jej pogłębianiu. Rzetelna wiedza pozbawia uprzedzeń, zachęca do ciągłego poznawania świata, a nade wszystko prowadzi do wzajemnego zrozumienia.
Profesjonalizm wyznacza „możliwość obiektywnego przedstawiania faktów”. Choć Jan Paweł II mówił o obiektywności, to jednak niektórzy uważają, że nie ma czegoś takiego jak obiektywizm, gdyż jest on sprawą sumienia osoby, która przekaz emituje. Można jedynie udzielać sobie odpowiedzi na pytanie, czy to, co pisze bliskie jest prawdy. W czym rzecz? Otóż przekaz jest owocem selekcji rzeczy, intuicji, zależy od talentu i moralności. Co więcej, można zafałszować rzeczywistość z powodu niekompletnych wspomnień, słabej pamięci lub zakłóconych emocji.
W tym kontekście ważna jest uwaga bp. Jana Chrapka, który lękał się dziennikarzy przekonujących, lecz profesjonalnie słabych. Zauważył, że „młodzi dziennikarze nie mają prawa uczyć się na naszych oczach, gdyż podając nieprecyzyjną informację, mogą zatruć całe społeczeństwo. Jeżeli obecnie wysokie kary nakłada się na ludzi, którzy czasami przez nieuwagę zatruli jezioro czy rzekę, to nie można lekceważyć tych, którzy fałszem zatruli wyobraźnię tysięcy czy milionów odbiorców”. Dlatego być profesjonalnym to oddać się sztuce „robienia dobrego dziennikarstwa”.
Obowiązkowa niezależność
Niewątpliwie świat medialny stanowi jedną z wielkich sił modelujących świat. Dlatego odpowiedzialność dziennikarzy jest nie do przecenienia. Niewiele zawodów „wymaga równie dużej energii, poświęcenia, całkowitego oddania i odpowiedzialności, ale jednocześnie mało jest zawodów, które posiadają tak silny wpływ na losy ludzkości”.