Piotr Zaremba: Sienkiewicz wagi ciężkiej. Z rządu na unijne salony

Po co Donald Tusk wysyła, po kilku zaledwie miesiącach, swoich ministrów do Parlamentu Europejskiego? Z powodu krótkości ławki, ale też dlatego, że chce nauczyć swój obóz jeszcze wierniejszej służby.

Publikacja: 25.04.2024 12:03

Bartłomiej Sienkiewicz

Bartłomiej Sienkiewicz

Foto: PAP/Leszek Szymański

Roman Giertych ze swadą trenera Jarząbka z filmu „Miś” (tego od „łubudubu, niech nam żyje prezes naszego klubu”) podsumował na platformie X (dawniej Twitter) kształt list Koalicji Obywatelskiej do Parlamentu Europejskiego. Podobno Polska staje się zawodnikiem wagi ciężkiej, więc musi do Brukseli i Strasburga wysłać takich właśnie najtwardszych graczy. Czy rzeczywiście tacy są wystawiani na ujawnionych w środę listach KO?

Mamy właściwie tylko jedno zaskoczenie. Do dwóch ministrów wynagradzanych zaledwie po kilku miesiącach startem do europarlamentu, Borysa Budki i Bartłomieja Sienkiewicza, dołączył  trzeci: szef MSWiA Marcin Kierwiński.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Opinie polityczno - społeczne
Marek Kutarba: Jak Rosjanie nauczyli Ukraińców atakować rosyjskie lotniska?
Opinie polityczno - społeczne
Aleksander Hall: Rafał Trzaskowski zapracował sobie na brak zaufania wyborców
Opinie polityczno - społeczne
Łukasz Adamski: Polacy nie chcą fejk prawicy, skoro mogą mieć oryginał
Opinie polityczno - społeczne
Daria Chibner: Zandberg jak Maryla Rodowicz polityki. Czy dojrzeje jak Mentzen?
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Opinie polityczno - społeczne
Bogusław Chrabota: Młodość zdmuchnie duopol już za dwa lata