Reklama

Propozycja wypowiedzenia konkordatu wkrótce w Sejmie. Stoi za nią znany działacz

Artysta i działacz społeczny Rafał Betlejewski, znany z głośnego pomysłu zakazu spowiedzi niepełnoletnich, buduje front poparcia wokół kolejnej propozycji – wypowiedzenia przez Polskę konkordatu. Ma już poparcie znanych osób i tysiące podpisów pod petycją, która trafi do Sejmu.

Publikacja: 21.08.2025 04:36

Decyzję o zmianach podjął abp Adrian Galbas

Decyzję o zmianach podjął abp Adrian Galbas

Foto: Adobe Stock

– Polska powinna odzyskać suwerenność polityczną i wyborczą. Karol Nawrocki wygrał ze względu na poparcie Kościoła katolickiego i na tym powinno się skończyć. Powinniśmy odzyskać też kontrolę nad edukacją polskich dzieci, czyli wycofać się z przepisów przewidujących, że religia jest nauczana w szkołach i finansowana z budżetu – mówi artysta i działacz społeczny Rafał Betlejewski. To główne powody, dla których – jego zdaniem – Polska powinna wypowiedzieć konkordat, czyli zawartą w 1993 roku umowę ze Stolicą Apostolską. Takie właśnie rozwiązanie przewiduje petycja, którą skieruje do Sejmu.

Tego typu pisma może wnieść do parlamentu każdy obywatel, a rozpatruje je Komisja ds. Petycji, złożona z posłów. Tylko w tej kadencji wpłynęły już 624 petycje, z czego większość przeszła bez echa. W przypadku Betlejewskiego sytuacja jest jednak inna – już raz pokazał, że potrafi nadać swoim pomysłom duży rozgłos.

To Rafał Betlejewski stoi za głośną propozycją zakazu spowiedzi u nieletnich

Przykładem jest wniesiona przez niego pod koniec ubiegłego roku petycja zakazująca spowiedzi u niepełnoletnich, podpisana przez 12 tysięcy osób. Betlejewski przekonywał, że „spowiedź jest formą psychicznej przemocy, ingerencją w intymny świat dziecka prowadzoną w autorytecie »Boga«”, a choć Komisja ds. Petycji odrzuciła jego postulat, artysta może mówić o sukcesie, bo wywołał poważną dyskusję, w której brali udział politycy, psychologowie oraz oczywiście duchowni, włączając w to najwyższych rangą hierarchów. Jednym z nich był metropolita warszawski abp Adrian Galbas, którego opinię opublikowała „Rzeczpospolita”.

Czytaj więcej

Abp Adrian Galbas: Spowiedź nie jest źródłem lęku, lecz lekarstwem na lęk
Reklama
Reklama

Do propozycji wypowiedzenia konkordatu Betlejewski podchodzi w podobny, metodyczny sposób. Teoretycznie petycję mógłby skierować do Sejmu już teraz, jednak zdecydował się najpierw na zbiórkę podpisów w internecie. Pod pismem, z którego wynika m.in., że „konkordat został podpisany w sytuacji, gdy polskie społeczeństwo nie miało pełnej zdolności demokratycznej”, a w jego efekcie „Kościół katolicki ma uprzywilejowaną pozycję prawną”, podpisało się już 2,4 tys. osób. – Chcielibyśmy złożyć tę petycję, mając przynajmniej 10 tysięcy podpisów – mówi nam Betlejewski.

Kolejnym elementem jego planu jest zdobycie poparcia znanych osób. Petycję poparli już m.in. muzyk i satyryk Krzysztof Skiba, publicysta Artur Nowak, były zakonnik prof. Stanisław Obirek czy była kandydatka na prezydenta prof. Joanna Senyszyn. – Ja Joanna Senyszyn, obywatelka RP, wypowiadam konkordat. Jest szkodliwy dla naszego państwa – powiedziała ta ostatnia w nagraniu w mediach społecznościowych.

Jednak na tym nie koniec, bo na wrzesień Betlejewski zaplanował konferencję w Sejmie, w której mają wziąć udział wspierający jego pomysł politycy z Partii Zieloni. Z naszych ustaleń wynika, że potwierdzony jest już udział posłanki Klaudii Jachiry i rzecznika partii Michała Suchory. Z politycznego punktu widzenia jest to istotny ruch, bo Zieloni należą do Koalicji Obywatelskiej. Zresztą petycję poparł już poseł KO Marcin Józefaciuk. Jednak sukcesu oczywiście to nie gwarantuje, bo Rafał Betlejewski nie jest pierwszym, który domaga się wypowiedzenia konkordatu.

Kontrowersje wokół konkordatu zaczęły się już w latach 90.

Umowa ta gwarantuje m.in. uznanie osobowości prawnej Kościoła katolickiego, swobodne wykonywanie jego misji, prawo do nauczania religii w szkołach publicznych czy uznanie małżeństw kanonicznych jako równoważne z cywilnymi, pod warunkiem ich zgłoszenia do urzędu stanu cywilnego.

Zdaniem zwolenników konkordatu, przewiduje on rozdział państwa od Kościoła i jest korzystny nie tylko dla katolików, bo otworzył drogę do przyznania analogicznych uprawnień innym Kościołom i związkom wyznaniowym zarejestrowanym w Polsce. Jednak nie brakuje też krytyków tego dokumentu, o czym najlepiej świadczy fakt, że został ratyfikowany dopiero pięć lat po podpisaniu – głównie wskutek wątpliwości parlamentarnej lewicy.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Danuta Waniek: Ratyfikowanie konkordatu było błędem

Za wypowiedzeniem konkordatu już w latach 90. wypowiadała się Barbara Labuda z Unii Demokratycznej, a z nowszych przykładów – m.in. Sławomir Nitras z PO czy Maciej Konieczny z Partii Razem. Realizacja tego postulatu to póki co raczej political fiction, bo wymagałaby aprobaty prezydenta, premiera, większości Sejmu i Senatu, a nawet sędziów Trybunału Konstytucyjnego.

Z tych ograniczeń zdaje sobie sprawę Rafał Betlejewski. – Naszym celem jest głównie uzmysławianie ludziom problemów związanych z funkcjonowaniem Kościoła katolickiego w Polsce. To są procesy rozpisane na lata – przyznaje.

Chcemy, by fundacja miała coraz mocniejszy głos również w życiu politycznym, czyli np. wystawiała swoich kandydatów do Sejmu

Rafał Betlejewski

I dodaje, że w tym celu założy fundację o nazwie Grupa Inicjatywa, która ma wychodzić z kolejnymi, podobnymi postulatami. Betlejewski nie wyklucza, że może ona realizować też cele polityczne, czyli wystawiać własnych kandydatów do Sejmu.

– Polska powinna odzyskać suwerenność polityczną i wyborczą. Karol Nawrocki wygrał ze względu na poparcie Kościoła katolickiego i na tym powinno się skończyć. Powinniśmy odzyskać też kontrolę nad edukacją polskich dzieci, czyli wycofać się z przepisów przewidujących, że religia jest nauczana w szkołach i finansowana z budżetu – mówi artysta i działacz społeczny Rafał Betlejewski. To główne powody, dla których – jego zdaniem – Polska powinna wypowiedzieć konkordat, czyli zawartą w 1993 roku umowę ze Stolicą Apostolską. Takie właśnie rozwiązanie przewiduje petycja, którą skieruje do Sejmu.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kościół
Kard. Konrad Krajewski o słowach „Polska dla Polaków”. „Jezus też był uchodźcą”
Kościół
Sławomir Sowiński: Potrzebujemy poważnego głosu Kościoła
Kościół
Rząd interweniuje w Watykanie w sprawie wypowiedzi biskupów
Kościół
Rząd bezskuteczny w sprawie likwidacji Funduszu Kościelnego. Ujawniamy kulisy
Reklama
Reklama