Michał Szułdrzyński: Protest rolników i polityczna metoda Donalda Tuska

Donald Tusk ma dziś ogromny kredyt zaufania zarówno wśród szefów unijnych instytucji, jak i przywódców europejskich państw. Czy będzie chciał to wykorzystać i przenieść Polskę o kilka oczek wyżej w europejskiej hierarchii? Rozwiązanie napięć z rolnikami może stać się do tego okazją.

Aktualizacja: 11.03.2024 06:24 Publikacja: 10.03.2024 08:23

Premier Donald Tusk (P) i minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski (L) podczas spotkania

Premier Donald Tusk (P) i minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski (L) podczas spotkania z liderami protestujących grup rolniczych

Foto: PAP/Paweł Supernak

Podejście do protestu rolników i problemów na granicy polsko-ukraińskiej pokazuje niemal w laboratoryjny sposób największą różnicę pomiędzy rządem PiS a rządem, na czele którego stoi Donald Tusk.

Poprzedni rząd składał wiele jednostronnych deklaracji, podejmował rozmaite decyzje – na przykład o wprowadzeniu krajowego embarga – a dopiero potem zabierał się do negocjacji z Brukselą. Czasem udawało mu się coś w nich osiągnąć, gdy Bruksela nie chciała eskalować konfliktu, a czasem kończyło się na tym, że PiS był sfrustrowany zarówno zachowaniem strony ukraińskiej, jak i unijnej.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Odbierz 20 zł zniżki - wybierz Płatności Powtarzalne

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne. Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu
Opinie polityczno - społeczne
Tomasz Pietryga: Polska skręca na prawo. Czy Donald Tusk popełnił strategiczny błąd?
Opinie polityczno - społeczne
Pięć najważniejszych wniosków po I turze, którą wygrali Kaczyński i Tusk
Opinie polityczno - społeczne
Marek Cichocki: Kluczowa dla Polski jest zdolność budowania relacji z USA
Opinie polityczno - społeczne
Hity i kity kampanii. Długa i o niczym, ale obfitująca w debaty
felietony
Estera Flieger: Akcja Demokracja na opak