Reklama
Rozwiń
Reklama

Joanna Ćwiek: Rekolekcje po godzinach, historia neutralnie – w szkole zaczyna być widać zmianę

Koniec z bogoojczyźnianą retoryką w szkole. Ma być neutralnie światopoglądowo i religijnie. Ale droga do zmian nie jest łatwa.

Publikacja: 16.02.2024 17:08

Episkopat jest zaniepokojony pomysłami zmian na lekcjach religii

Episkopat jest zaniepokojony pomysłami zmian na lekcjach religii

Foto: Fotorzepa/ Robert Wójcik

Wraz z początkiem Wielkiego Postu pojawił się temat związany ze szkolnymi rekolekcjami. Do tej pory było tak, że zwykle odbywały się one w godzinach zajęć lekcyjnych. Wiele szkół i parafii nie rezygnowało z nich nawet w okresie pandemii, gdy lekcje były zdalne. Zdarzało się, że zajęcia zdalne były skracane po to, by dzieci mogły iść do kościoła.

Dyskusja na temat szkolnych rekolekcji wraca co roku jak bumerang. Nie wszystkie dzieci chodzą na religię (mniej więcej co piąty uczeń z tych lekcji rezygnuje), więc do kościoła na rekolekcje im zwykle też nie po drodze. Starsze idą wtedy często do domu, młodsze do świetlicy, w której czekały na rodziców. Ci zaś byli niezadowoleni, bo mniej lekcji w szkole oznacza zwykle więcej czasu na naukę z dzieckiem w domu.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Aleksander Hall: Nie wszyscy wielbiciele profesora Adama Strzembosza – obrońcy praworządności, chcieli go słuchać. A szkoda
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Nizinkiewicz: Donald Tusk i Jarosław Kaczyński szykują sobie koalicjantów
Opinie polityczno - społeczne
Zuzanna Dąbrowska: W Sejmie trzeba wprowadzić pełną prohibicję
Opinie polityczno - społeczne
Gen. Leon Komornicki: Rosja wchodzi powoli w trzeci etap wojny hybrydowej
felietony
Marek A. Cichocki: Wielki, dziś zapomniany, triumf polskości
Reklama
Reklama