Zuzanna Dąbrowska: Polaków dusi pesymizm

Pogarszają się nastroje. Według najnowszego raportu CBOS jesteśmy coraz bardziej pesymistycznie nastawieni do sytuacji politycznej i gospodarczej.

Publikacja: 20.10.2022 03:00

Zuzanna Dąbrowska: Polaków dusi pesymizm

Foto: stock.adobe.com

W dodatku przewidywania badanych co do przyszłości, w których i tak przez ostatnie miesiące pesymizm przeważał nad optymizmem, jeszcze się pogarszają. Jak wskazuje raport CBOS „Aktualne problemy i wydarzenia”, realizowany od lipca do września 2022 roku, nasilenie pesymizmu zbliża się do poziomu z początku roku.

Dlaczego wtedy nastroje się tak obniżyły? Optymizm wiążący się z wychodzeniem z pandemii zaczął w II połowie 2021 roku wyraźnie gasnąć. Szczególnie w ocenie sytuacji gospodarczej i ocenach perspektyw rozwoju. Jak komentował CBOS w styczniu, wynikało to prawdopodobnie z „dynamicznie postępującej inflacji, a wzrost cen spowodował dość wyraźne nasilenie obaw dotyczących poziomu życia respondentów i ich rodzin”.

Czytaj więcej

CBOS: Polacy najbardziej ufają Andrzejowi Dudzie, a z rządu - Mariuszowi Błaszczakowi

Tak było rok temu, kiedy inflacja nie sięgała jeszcze 7 proc. A teraz, kiedy wynosi 17,2 proc.? Rządzący muszą się pożegnać z myślą, że nastroje Polaków będzie wciąż determinował „efekt flagi” wynikający z wojny w Ukrainie.

PiS mocno, także wizerunkowo, zaangażował się w dyplomatyczną i wojskową pomoc, urządzano wyjazdy na front, a rządzący politycy, włącznie z Jarosławem Kaczyńskim, pozowali do zdjęć z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

Dziś z tego wojennego uniesienia już niewiele pozostało, a nad wszystkim dominuje widmo inflacji i obaw co do rozwoju wydarzeń gospodarczych. Władzy wypomina się, że najpierw ogłosiła embargo na rosyjski węgiel, a dużo później przypomniała sobie, że tego węgla trzeba poszukać gdzie indziej. Od drugiego kwartału systematycznie więc oceny i prognozy co do sytuacji ekonomicznej spadały, a we wrześniu pogorszyły się spektakularnie.

Pesymizm i strach mają ogromny wpływ na społeczną stabilność. Nie przekładają się jednak w prosty sposób na notowania partyjne. Jednym z powodów jest fakt, że polski system wyborczy, oparty na metodzie D’Hondta, jest dość betonowy. – Partie przesuwają się wzdłuż wąskich granic błędu statystycznego – analizuje politolog prof. Rafał Chwedoruk. – Tym niemniej przy takim poziomie poparcia dla PiS każde obniżenie nastrojów odczuwane na obrzeżach elektoratu tej partii może pchnąć wyborców w stronę poważnych wątpliwości. A wtedy obecna władza, bez względu na formę startu opozycji, sama stanie się opozycją. Tym bardziej że nie ma przesłanek do myślenia o poprawie sytuacji gospodarczej na świecie i w Polsce.

Czytaj więcej

Sondaż: PiS prowadzi, ale poparcie dla KO przekroczyło 30 proc. PSL spadło pod próg

A jaki wpływ ma na to tocząca się wojna? Zdaniem prof. Chwedoruka badanie CBOS to dowód, że partie wojny przegrywają z partiami pokoju. Opozycja nie miała możliwości podejmowania spektakularnych działań na polu wojennym – bo nie rządzi. – Politycy opozycji wiedzą, że na płaszczyźnie wojny nie wygrają z PiS – analizuje politolog. – Dlatego stawiają na kwestie społeczno-gospodarcze, które wojna dodatkowo wzmacnia. W ten sposób koło się zamyka.

I to jest prawdziwe stanowisko zarabiających punkty w całej Europie partii pokoju: po pierwsze, nie wojna, tylko gospodarka, tym bardziej że skala kryzysu jest bezprecedensowa.

W dodatku przewidywania badanych co do przyszłości, w których i tak przez ostatnie miesiące pesymizm przeważał nad optymizmem, jeszcze się pogarszają. Jak wskazuje raport CBOS „Aktualne problemy i wydarzenia”, realizowany od lipca do września 2022 roku, nasilenie pesymizmu zbliża się do poziomu z początku roku.

Dlaczego wtedy nastroje się tak obniżyły? Optymizm wiążący się z wychodzeniem z pandemii zaczął w II połowie 2021 roku wyraźnie gasnąć. Szczególnie w ocenie sytuacji gospodarczej i ocenach perspektyw rozwoju. Jak komentował CBOS w styczniu, wynikało to prawdopodobnie z „dynamicznie postępującej inflacji, a wzrost cen spowodował dość wyraźne nasilenie obaw dotyczących poziomu życia respondentów i ich rodzin”.

Pozostało 81% artykułu
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Izrael atakuje Polskę. Kolejna historyczna prowokacja
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Zwierzęta muszą poczekać, bo jaśnie państwo z Konfederacji się obrazi
Opinie polityczno - społeczne
Tomasz Grzegorz Grosse: Europejskie dylematy Trumpa
Opinie polityczno - społeczne
Konrad Szymański: Polska ma do odegrania ważną rolę w napiętych stosunkach Unii z USA
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie polityczno - społeczne
Robert Gwiazdowski: Dlaczego strategiczne mają być TVN i Polsat, a nie Telewizja Republika?