Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 28.06.2025 23:49 Publikacja: 14.09.2022 03:00
Nowy klub PiS byłby złożony być może przede wszystkim z ludzi najbliższych prezesowi Kaczyńskiemu (na zdjęciu) – ale jednocześnie mocno skoczyłaby w nim średnia wieku
Foto: Fotorzepa/ Robert Gardziński
Jedną z ważniejszych spraw ostatnich tygodni w debacie wewnątrz PiS jest wątek o tym, czy zmienić ordynację wyborczą i utworzyć 100 okręgów wyborczych. Zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy tego rozwiązania mają swoje tezy i argumenty, analizy i badania. Ale sprawa nie dotyczy tylko wyborów, raczej przyszłości całej formacji Jarosława Kaczyńskiego.
Co bowiem w praktyce oznacza zmiana ordynacji (jeśli do niej dojdzie, co jest bardzo wątpliwe)? Prezes PiS Jarosław Kaczyński i władze partii będą mogły inaczej kształtować listy wyborcze. 100 okręgów to w końcu 100 „jedynek” (w porównaniu z obecnymi 41). Kontrola nad miejscami – czyli nad kształtem przyszłego klubu w Sejmie – jest więc dużo większa. Taki przynajmniej jest argument, który na pewno pojawia się w dyskusjach w gabinecie prezesa PiS. W tle: takie kształtowanie list umożliwia „zabetonowanie” partii i utworzenie swoistej „arki” złożonej z najbardziej rozpoznawalnych polityków PiS, zwykle z najdłuższym stażem. To wielu z nich zresztą prze do zmiany, chociaż w wewnętrznych dyskusjach – jak wynika z naszych rozmów – są przede wszystkim kładzione argumenty dotyczące zwiększenia szans na wygraną. Tak naprawdę jednak chodzi o osiągnięcie innego celu – na wypadek niepowodzenia, chociaż tego zwolennicy zmiany w ordynacji oczywiście nie przyznają. Na straconej pozycji w nowych okręgach wyborczych byliby politycy młodsi, słabiej rozpoznawalni, o mniej znanych nazwiskach. I to jest tak naprawdę istota całej dyskusji w partii rządzącej.
Choć zgodnie z nowymi ustaleniami państwa NATO mają wydawać na obronność 5 proc. PKB, to na zakupy zbrojeniowe i...
Jeśli premier Donald Tusk utrzyma obecny kurs, to niedługo naprawdę załamie się porządek konstytucyjny. Nihilizm...
Dlaczego tak trudno odzyskać nam od Niemców zrabowane dzieła sztuki? Aby przełamać impas, sądzę, że potrzebna je...
Co roku rozmawiamy o paskach na szkolnych świadectwach. A może powinniśmy zacząć rozmawiać o tym, czy papierowe...
Z wyborów na wybory gierki pod hasłem „Cóż szkodzi obiecać?” przynoszą coraz lepsze rezultaty. A nieomylny Elekt...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas