Aktualizacja: 20.02.2018 14:51 Publikacja: 19.02.2018 18:44
Ul. Nalewki na początku XX wieku
Foto: Domena Publiczna
Bo każdy człowiek zna dwie historie: jedną oficjalną, zbadaną naukowo, spopularyzowaną w podręcznikach, wykładaną w szkołach; choć jej wersje też różnią się między sobą. Druga to historia opowiedziana: dzieje rodziny, dziadków, rodziców. Szczęśliwe narody i miejsca, gdzie ta osobista historia jest prawie pusta i stąd nudna. Polacy i Żydzi do nich nie należą, miejsca, gdzie przebywali, są osmalone pożarem, zwilżone krwią i użyźnione popiołem.
Gdy narasta rosyjskie zagrożenie, a Stany Zjednoczone ograniczają zaangażowanie w obronę Europy, wybór nowego ka...
Nie ma rocznic o prostej i łatwej historii. To dotyczy wszystkich świąt, także kościelnych.
Sposób, w jaki nasz zachodni sąsiad, Niemcy, próbuje radzić sobie z rosnącą popularnością AfD, budzi coraz więce...
Do wydobycia metali ziem rzadkich nad Dnieprem droga jest daleka. Podpisując w czwartek porozumienie z Waszyngto...
Spotkanie z Donaldem Trumpem tuż przed wyborami to polityczna ruletka. Ma pomóc Karolowi Nawrockiemu zyskać powa...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas