Czy ktoś nas broni przed Janosikiem

PiS się rozpędza. Ale już za dwa dni zobaczymy, czy pobiegnie dalej, czy wyłoży się na oczach całej widowni.

Aktualizacja: 21.09.2012 20:21 Publikacja: 21.09.2012 19:28

Piotr Gursztyn

Piotr Gursztyn

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Może też potknąć się o własne nogi, co widzieliśmy niedawno, gdy kilkoro posłów za wszelką cenę postanowiło asystować przy ekshumacjach ofiar smoleńskich. Określenie o wszelkiej cenie nie jest tu figurą retoryczną. Posłowie Macierewicz, Fotyga i inni grali na własne konto, kosztem reszty partii, która korzystała ostatnio z dobrej, wytworzonej przez samą siebie, koniunktury. Tyle że ta dobra passa nie wiązała się z występami na cmentarzach, ale mocną obecnością w debacie na temat gospodarki.

PiS-owska obecność w dyskursie ekonomicznym zostanie poddana egzaminowi w poniedziałek. Czyli w czasie debaty, na którą Jarosław Kaczyński zaprosił kwiat polskiej ekonomii. Egzamin zostanie oblany, gdy większość owego kwiatu zignoruje zaproszenie. Na razie wiemy tylko o kilku osobach, które nie przyjęły zaproszenia. Zobaczymy, ile ich będzie.

Egzamin będzie też oblany, gdy się okaże, że PiS ma zamknięte uszy na opinie zaproszonych gości. Gdy usłyszymy od polityków tego ugrupowania bezzasadne „nie, bo nie”. I gdy się okaże, że nie jest to dialog partii zainteresowanej merytoryczną recenzją jej programu, ale propagandowy wiec.

Gdyby jednak doszło do rzetelnej debaty, to abstrahując od wszelkich sympatii partyjnych, mielibyśmy do czynienia z wydarzeniem korzystnym dla nas wszystkich. Owszem, słupki w sondażach są ważne, ale bardziej istotne jest to, jak i o co spierają się siły polityczne.

Mogą bowiem konkurować wrzaskiem i demagogią, w myśl powiedzenia o dobrej monecie wypieranej przez złą. Mogą też, i powinny konkurować, pracą programową. Jest jakąś zasługą PiS, także Leszka Millera (bo i on przedstawił swój program), że dziś debatujemy nad sprawami, w których trzeba mieć argumenty, a nie jedynie ryczący głos i wazeliniarskie frazesy.

Dorzućmy do tego jeszcze inicjatywę młodego posła Wiplera, który za kilka dni przedstawi w Sejmie projekt ustawy o rzeczniku praw podatnika. Być może powoływanie kolejnego urzędu nie jest najszczęśliwszym pomysłem. Zresztą sejmowa większość raczej odrzuci projekt już w pierwszym czytaniu. Taka już jest logika naszego ułomnego parlamentaryzmu.

Ale debata nad sytuacją i prawami podatników, czyli nas wszystkich, zaczyna być koniecznością w sytuacji, gdy fiskus zaczyna przypominać łupieżcę. Na dodatek łupieżcę, którego nie da się nazwać Janosikiem, bo nie zabiera bogatym, aby dawać biednym. Przeciwnie! Świeżo odkryty przykład Amber Gold - firmy, która miesiącami nie płaciła podatków - wskazuje, że dzisiejszy Janosik skarbów szuka u maluczkich. Bogatych, a przynajmniej tych z odpowiednimi koneksjami, zostawia w spokoju.

Może też potknąć się o własne nogi, co widzieliśmy niedawno, gdy kilkoro posłów za wszelką cenę postanowiło asystować przy ekshumacjach ofiar smoleńskich. Określenie o wszelkiej cenie nie jest tu figurą retoryczną. Posłowie Macierewicz, Fotyga i inni grali na własne konto, kosztem reszty partii, która korzystała ostatnio z dobrej, wytworzonej przez samą siebie, koniunktury. Tyle że ta dobra passa nie wiązała się z występami na cmentarzach, ale mocną obecnością w debacie na temat gospodarki.

Pozostało 80% artykułu
Opinie polityczno - społeczne
Konrad Szymański: Polska ma do odegrania ważną rolę w napiętych stosunkach Unii z USA
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie polityczno - społeczne
Robert Gwiazdowski: Dlaczego strategiczne mają być TVN i Polsat, a nie Telewizja Republika?
Opinie polityczno - społeczne
Łukasz Adamski: Donald Trump antyszczepionkowcem? Po raz kolejny igra z ogniem
felietony
Jacek Czaputowicz: Jak trwoga to do Andrzeja Dudy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie polityczno - społeczne
Zuzanna Dąbrowska: Nowy spot PiS o drożyźnie. Kto wygra kampanię prezydencką na odcinku masła?