[b]Rz: Czy pogłębiający się kryzys finansowy zmienił strategię prywatyzacyjną Ministerstwa Skarbu? [/b]
Aleksander Grad: Nie zmieniamy naszej strategii, ale inaczej podchodzimy do jej realizacji. Już na początku kłopotów na rynkach światowych zmieniliśmy formę prywatyzacji dla wielu spółek. Dziś ograniczyliśmy wprowadzanie spółek na giełdę na rzecz inwestorów branżowych. Oprócz tego stawiamy też na te branże, które są dobrze wyceniane nawet w trudnych warunkach, m.in. na energetykę i chemię.
[b]Ale są też spółki, które mają trafić na giełdę. Wiceminister skarbu Krzysztof Żuk niedawno mówił, że jako pierwsza na parkiet może trafić kopalnia Bogdanka – w czerwcu. Ostatnio wiceminister Joanna Schmid mówiła o maju. Czy to znaczy, że resort skarbu nie zna jeszcze dokładnego terminu debiutu? [/b]
Z uwagi na sytuację na światowych rynkach finansowych nie można operować konkretną datą. Dziś możemy powiedzieć tylko, że debiut Bogdanki odbędzie się w 2009 r. Wszystko wskazuje na to, że będzie ona pierwszą spółką, którą Skarb Państwa wprowadzi w tym roku na giełdę. Dopóki jednak doradcy nie położą na stole raportu pokazującego, jak wygląda rozpoznanie rynku, który z inwestorów branżowych i finansowych zadeklarował udział w prywatyzacji, kto jest w stanie kupić akcje, to nie będę podejmował decyzji odnośnie daty debiutu. Muszę najpierw mieć niemal stuprocentową pewność, że będzie udany. Stąd taka ostrożność.
Także Polska Grupa Energetyczna jest gotowa do wejścia na giełdę, ale ze wstępnych raportów doradców i z kontaktów z inwestorami wynika, że w tej chwili możemy mówić jedynie o czwartym kwartale 2009 r. Podobnie jest w przypadku Zakładów Azotowych Kędzierzyn.