Reklama

Nasza polska rzeczywistość

Słowo “kryzys” od około sześciu miesięcy robi niebywałą karierę.

Publikacja: 08.04.2009 01:54

ekonomista i członek rad nadzorczych spółek notowanych na GPW

ekonomista i członek rad nadzorczych spółek notowanych na GPW

Foto: Rzeczpospolita

Jest odmieniane i zaklinane na wszelkie sposoby, przede wszystkim przez wszelkiej maści media, polityków z opozycji i koalicji, przedsiębiorców, związkowców, a nawet gospodynie domowe. Nie jest to zjawisko krajowe, ale międzynarodowe, wręcz globalne.

W czwartek 2 kwietnia ok. godz. 17.20 czasu warszawskiego miałem okazję wysłuchać w BBC transmisji podsumowania szczytu G20 w wykonaniu jego gospodarza – premiera Wielkiej Brytanii Gordona Browna.

Z ciekawości sprawdziłem, czy zakończenie szczytu wzbudziło zainteresowanie mediów i w innych krajach. Okazało się, że wszystkie stacje telewizyjne uznały je za wydarzenie dnia i to samo wystąpienie transmitowane było we wszystkich telewizjach w Europie, włączając Rosję. Transmisja miała też miejsce w CNN, NBC, chińskiej CCTV, arabskiej al Dżazirze oraz w paru innych bardziej egzotycznych krajach.

Szczyt przyniósł oczekiwane przez świat rozstrzygnięcia dotyczące wspólnej akcji dokapitalizowania MFW, wzmocnienia i rozszerzenia nadzoru nad sektorem finansowym na świecie, pokaźnego pakietu mającego stymulować międzynarodowy obrót handlowy oraz pakietu stymulującego specjalnie rozwój gospodarek krajów rozwijających się. Polska, będąca częścią globalnej gospodarki, też odczuje pozytywne skutki rozstrzygnięć szczytu, czego dowodem są znaczące zwyżki indeksów na warszawskiej giełdzie w ostatnich dniach.

Chciałem również zobaczyć, jak nasze media relacjonują wyniki szczytu. Ale tutaj spotkało mnie totalne rozczarowanie. Bowiem ani TVN 24, ani TVP Info, nie mówiąc o Polsacie, nie poświęciły w tym momencie ani sekundy tym istotnym decyzjom. Zamiast tego dostałem zbitkę informacyjną o awanturze między premierem a szefem opozycji, o jakimś panu Zyzaku, o interwencyjnej kontroli UJ oraz potrzebie likwidacji IPN.

Reklama
Reklama

Skoro aspirujemy do członkostwa w G20, a tak wynikało nawet ze środowych wypowiedzi i koalicji, i opozycji, jeśli bębnimy o kryzysie gospodarczym i jego zagrożeniach dla Polski od rana do wieczora, to chyba powinniśmy w pierwszym rzędzie informować opinię publiczną o rozstrzygnięciach dotyczących naszej gospodarki i naszego społeczeństwa. Tymczasem świat sobie, a Polska sobie.

PS. Osławione “jedno okienko” podobno nie działa. Ale to nic dziwnego, skoro rozporządzenia wykonawcze napisali urzędnicy, a nie przedsiębiorcy, których ostatnio chce się pogonić z parlamentu.

Jest odmieniane i zaklinane na wszelkie sposoby, przede wszystkim przez wszelkiej maści media, polityków z opozycji i koalicji, przedsiębiorców, związkowców, a nawet gospodynie domowe. Nie jest to zjawisko krajowe, ale międzynarodowe, wręcz globalne.

W czwartek 2 kwietnia ok. godz. 17.20 czasu warszawskiego miałem okazję wysłuchać w BBC transmisji podsumowania szczytu G20 w wykonaniu jego gospodarza – premiera Wielkiej Brytanii Gordona Browna.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Reklama
Opinie Ekonomiczne
Monika Różycka: Nowy gatunek poznawczy. Zaufanie w epoce agentów AI
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Opinie Ekonomiczne
Cezary Szymanek: Krócej znaczy drożej. Pilotaż skróconego czasu pracy to ukryta podwyżka w urzędach
Opinie Ekonomiczne
Anita Błaszczak: Niepewność, która uderza w nas wszystkich
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Budżetowa hulaj dusza, ale piekło jest
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Opinie Ekonomiczne
Aleksandra Ptak-Iglewska: Biznes celowo gra z kaucjami
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama