Piotr Skwirowski: Zielony Ład do zmiany, ale nie do kosza

Wszystko wskazuje na to, że Komisja Europejska pójdzie na ustępstwa wobec rolników w kwestii Zielonego Ładu. Jego porzucenie byłoby jednak szkodliwe także dla nich samych.

Publikacja: 07.03.2024 18:20

Piotr Skwirowski: Zielony Ład do zmiany, ale nie do kosza

Foto: PAP/Marcin Obara

Wygląda na to, że protesty rolników w całej Europie, ale też wysiłki szefa polskiego rządu Donalda Tuska, przynoszą efekt.

Komisja Europejska odpuści w sprawie Zielonego Ładu?

Komisja Europejska najpewniej złagodzi najbardziej dotkliwe postanowienia projektu Zielony Ład, odnoszące się do rolnictwa. Premier Donald Tusk powiedział, że ma nadzieję, iż „uda się dowieźć do końca” toczące się w Unii rozmowy na ten temat. Chciałby je ogłosić w sobotę na kolejnym spotkaniu z protestującymi rolnikami. Zmiany mają znieść uciążliwe dla nich nowe obowiązki biurokratyczne. Problemem przestać miałaby być także kwestia ugorowania gruntów, potężnie krytykowana przez rolników. Do zmian przychylać ma się szefowa Komisji Ursula von der Leyen.

Zielony Ład nie jest bowiem unijną fanaberią, tylko stanowi odpowiedź na postępujące w katastrofalnym tempie zmiany klimatyczne.

Gdyby tak się stało, Tusk odebrałby rolnikom dużą część paliwa, które napędzało ich protesty. Mogliby w miarę spokojnie wracać do pracy, na co – jak sami mówili – wraz ze zbliżającą się wiosną najwyższa już pora. Tusk powiedziałby też rolnikom: sprawdzam. I wtedy okazałoby się, ile w ich protestach było polityki, chęci szkodzenia nowej władzy, a ile prawdziwej troski o przyszłość ich gospodarstw i całej branży rolnej w Polsce.

Zielony Ład nadal jest ważny

Ale ten medal ma drugą stronę, istotną także dla rolników. Zielony Ład nie jest bowiem unijną fanaberią, tylko stanowi odpowiedź na postępujące w katastrofalnym tempie zmiany klimatyczne. Mamy za sobą najcieplejszy luty od wielu lat (jeśli nie w historii). Do najcieplejszych należał też poprzedni rok, a przed nim i te, które go poprzedzały. Średnia temperatura na świecie rośnie w tempie większym, niż zakładano to nawet w czarnych scenariuszach. Liczba oraz gwałtowność zjawisk atmosferycznych niszczących także uprawy i plony, również szybko rośnie. Europa po prostu pustynnieje. Problemy z wodą ma już nie tylko gorąca Hiszpania, susze dotykały w poprzednich latach także nasz kraj. Jesień i zima poprawiły sytuację pod względem opadów i nawodnienia rzek oraz gruntów, ale bardzo prawdopodobne, że tylko chwilowe i znów temat hydrologicznej suszy wróci wszystkim na usta.

Czytaj więcej

Bogusław Chrabota: Protest rolników bije w Zielony Ład, nie w UE

Źle byłoby, gdyby w tej sytuacji unijne plany i wysiłki zmierzające do zahamowania tempa niekorzystnych zmian klimatycznych, trafiły do kosza. Trzeba je na nowo przemyśleć i przedyskutować, pewnie znacznie dokładniej, niż to miało miejsce przy okazji obowiązującej do tego momentu wersji Zielonego Ładu, ale na pewno nie można ich porzucić. No i trzeba uwzględnić w tym wszystkim rolników, którzy odpowiadają za dużą część szkodliwej emisji gazów, zadbawszy wszakże wcześniej o ich zrozumienie i akceptację dla wprowadzanych zmian.

Wygląda na to, że protesty rolników w całej Europie, ale też wysiłki szefa polskiego rządu Donalda Tuska, przynoszą efekt.

Komisja Europejska odpuści w sprawie Zielonego Ładu?

Pozostało 94% artykułu
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację