Czy wprowadzenie drugiego lockdownu wpłynęło na popyt na meble na najważniejszych rynkach Forte? Czy występują problemy z nowymi zamówieniami?
Poziom nowych zamówień od naszych klientów jest nieco niższy niż w bardzo udanym pod tym względem grudniu. Mniej zamówień napływa chociażby z rynku niemieckiego, gdzie nie funkcjonują stacjonarne sklepy meblowe. Popyt na rynku krajowym jest cały czas dość wysoki. Z uwagi na bardzo dobry pod względem zleceń IV kwartał nasz portfel zamówień jest na tyle wypełniony, że nasze zakłady niemal w pełni wykorzystują moce. Skala negatywnego wpływu jest nieporównywalnie mniejsza. Co istotne, branża meblowa wyciągnęła wnioski z pierwszego lockdownu i jest dużo lepiej przygotowana na funkcjonowanie w warunkach ograniczeń epidemicznych podczas drugiej fali pandemii. Przede wszystkim część sprzedaży przeniosła się do internetu. Dodatkowo nastąpił wzrost aktywności konsumentów w zakresie remontów, co sprawiło, że zwiększył się popyt na produkty do wykańczania i dekoracji wnętrz.
W wielu krajach zachodniej Europy, będących głównymi rynkami zbytu Forte, sytuacja epidemiczna wciąż jest trudna i cały czas obowiązuje lockdown. Czy ograniczenia związane z pandemią będą miały istotny wpływ na sprzedaż I kwartału?
Sądzę, że powtórzenie bardzo dobrego IV kwartału będzie bardzo trudne. Skala zmniejszenia przychodów jest niewielka, ale dziś jeszcze trudna do oszacowania. Na razie nie spodziewamy się istotnych spadków, ale jeśli lockdown w Europie potrwa do początku kwietnia, negatywny wpływ może być dużo większy. Zakładamy jednak, że część sprzedaży, której nie uda się zrealizować w tym kwartale, zostanie przesunięta na kolejne okresy.
Czy zarząd rozważa wprowadzenie ograniczeń w produkcji lub czasowe wstrzymanie pracy w zakładach, jak podczas pierwszego lockdownu?