Rz: Co czeka branżę w najbliższym czasie?
Carlos Saraiva:
Już teraz Polska jest jednym z najbardziej konkurencyjnych rynków w Europie. Jednak jest ciągle dużo miejsca i możliwości rozwoju dla różnych formatów sklepów. Ważne jest, abyśmy dostrzegli, iż udział nowoczesnego handlu w całym rynku w Polsce wynosi zaledwie 50 proc., podczas gdy w Czechach czy na Węgrzech jest to więcej niż 70 proc., a w większości krajów zachodniej Europy nawet ponad 80 proc. Jeśli Polska nie będzie wyjątkiem, to ten proces będzie zachodził także na rynku polskim.
Dane pokazują, że branża handlowa jest w dobrej kondycji. Czemu to zawdzięcza?
To zasługa dobrych wyników polskiej gospodarki, spadku bezrobocia oraz stałego wzrostu konsumpcji. Jeśli chodzi o naszą sieć, to także kwestia stałej strategii rozwoju. Otwieramy blisko 130 nowych sklepów każdego roku. Porównując nasycenie rynku formatem sklepów dyskontowych – jest ono dużo wyższe w znaczeniu demograficznym w krajach zachodniej Europy niż w Polsce.