Katowicki Holding Węglowy (KHW), Jastrzębska Spółka Węglowa (JSW) i Węglokoks będą mieć lada dzień nowe zarządy. Jednak nic nie wskazuje na to, by zmienili się prezesi tych spółek.
– Myślę, że dotychczasowi pozostaną na swoich stanowiskach – mówi „Rz” Janusz Steinhoff, były wicepremier i minister gospodarki w rządzie Jerzego Buzka. – Dobrze ich oceniam. Jarosław Zagórowski, prezes JSW, przeprowadził spółkę przez ubiegłoroczny kryzys. Stanisław Gajos od lat dobrze radzi sobie z szefowaniem KHW. Zmiany kadrowe powinny zachodzić, gdy są uzasadnione merytorycznie, nie politycznie.
Wyboru nowego zarządu unika w tym roku największa spółka górnicza w Europie, Kompania Węglowa. Kadencja dotychczasowego z prezesem Mirosławem Kugielem na czele kończy się w przyszłym roku.
W JSW dziś rada nadzorcza wyznaczy terminy rozmów kwalifikacyjnych z kandydatami oraz oceni ich podania, bo jak wynika z informacji „Rz”, są wątpliwości odnośnie do jednego z nich .
– Do 20 kwietnia przyjmowane były zgłoszenia kandydatów na stanowiska prezesa i trzech członków zarządu, bo wicepreze ds. pracowniczych jest już wybrany przez załogę (Artur Wojtków – red.) – mówi „Rz” Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzeczniczka JSW. – Od tej kadencji zarząd będzie pięcio-, nie sześcioosobowy. Na cztery stanowiska zgłosiło się sześciu chętnych, w tym obecny zarząd, i po jednej osobie na stanowisko wiceprezesa ds. handlu i ds. ekonomicznych – wylicza. A to oznacza, że prezes Jarosław Zagórowski nie ma kontrkandydata.