Najpierw zarządzaj sobą

Brian Tracy, jeden z najwybitniejszych ekspertów w dziedzinie rozwoju osobistego i zawodowego

Publikacja: 28.04.2010 03:25

Najpierw zarządzaj sobą

Foto: Rzeczpospolita

[b]Rz: W dyskusjach o przywództwie wymienia się różne cechy liderów. Które są najważniejsze?[/b]

[b]Brian Tracy:[/b] Kiedyś zwracano uwagę na takie cechy jak charyzma, odwaga, wizja itp. Gdy jednak patrzymy na liderów, którzy przewodzą organizacjom widać wyraźnie, że są bardzo różni i każdy ma zestaw często zupełnie różnych umiejętności. Okazuje się bowiem, że prawie każdy może odkryć w sobie te cechy, które decydują o skutecznej współpracy z ludźmi. Już dawno udowodniono, że liczy się nie ponadprzeciętny intelekt, ale tzw. inteligencja emocjonalna. Dlatego też ludzie z rozwiniętą inteligencją emocjonalną są znacznie skuteczniejsi w zarządzaniu innymi, niż ci, którym jej brak. Inteligencja emocjonalna to przede wszystkim samoświadomość. Skuteczny lider jest świadom na jakich cechach powinien budować swoje przywództwo. U każdego ten zestaw cech jest inny, dlatego ważne jest, żeby je rozpoznać i wzmacniać. Przywództwo to szczególna relacja między liderem, a ludźmi, którzy za nim podążają. Dlatego chcąc być skutecznym liderem trzeba najpierw umieć zarządzać sobą. Gdy już to potrafisz musisz sięgać po takie umiejętności jak aktywne słuchanie, jasne określanie celów, inspirowanie i motywowanie pracowników.

[b] Twierdzi pan, że nie trzeba się urodzić przywódcą- można się nim stać. Także mając już 40 i więcej lat?[/b]

Oczywiście, że jest to możliwe. Jedyny warunek to taki, że trzeba chcieć być liderem i być gotowym poświęcić czas, wysiłek żeby się przywództwa nauczyć. To kwestia ciągłej pracy nad sobą, nad swoim stylem zarządzania, świadomej pracy z ludźmi, kontroli swoich emocji i wpływania na emocje innych. Wtedy można być wspaniałym liderem.

[b]Czy stając się prawdziwym liderem jest się nim już raz na zawsze?[/b]

Prawdziwi liderzy nigdy nie przestają się uczyć. Jeżeli ktoś uważa, że jest gotowym liderem, to z pewnością się myli. Pracownicy oczekują od liderów wciąż nowych wyzwań, nowe wyzwania pochodzą też z rynku, który zmienia się jak szalony. Lider, który się nie rozwija, stoi w miejscu, a w rzeczywistości rynkowej wręcz się cofa. Jeżeli firma i pracujący w niej ludzie się rozwijają, to lider też musi się rozwijać, bo inaczej zahamuje ten proces. Dlatego przywództwo to dla każdego niekończący się proces ciągłego uczenia się i rozwoju.

[b]W książce “Osobowość lidera” pisze pan, że lider powinien poświęcić na swój rozwój tyle samo czasu, ile na obowiązki zawodowe. Jak to zrobić mając 9-10 godzinny dzień pracy? I[/b]

To pytanie przypomina mi historię dwóch drwali. Jeden z tygodnia na tydzień osiągał coraz lepsze wyniki, a drugi coraz słabsze. Gdy zapytano tego pierwszego co takiego robi, że udaje mu się ściąć w ciągu dnia coraz więcej drzew odparł, że nic szczególnego; „przychodzę do pracy, ostrzę siekierę, ścinam drzewa, potem robię przerwę, ostrzę siekierę, znowu ścinam, potem zjadam drugie śniadanie ostrzę siekierę itd. Nabieram coraz większej wprawy i mam coraz lepsze wyniki” Pytają drugiego, czy on w ogóle pracuje, bo ten pierwszy ciągle robi przerwy i ma świetne wyniki. -Ja w ogóle nie robię przerw” – odpowiedział drugi drwal, A ostrzysz siekierę? „Nie mam na to czas, bo coraz mniej drzew udaje mi się ściąć i muszę coraz dłużej pracować. ” Jeżeli więc nie rozwijamy swoich kompetencji przywódczych, jak skuteczna komunikacja, delegowanie, właściwe stawianie celów i priorytetów, to nie ostrzymy siekiery i musimy pracować po 10 godzin i więcej. Gdy zaczniemy świadomie zarządzać swoim rozwojem, osiągniemy cele w krótszym czasie przy mniejszym wysiłku.

[b]Czy lider to człowiek sukcesu, który pnie się po korporacyjnej drabinie, czy raczej ktoś komu nie zależy na stanowiskach?[/b]

Prawdziwy lider to ten, który potrafi znaleźć I zatrudniać ludzi lepszych od siebie. Liderów poznaje się też po tym, ilu przywódców wychowali wokół siebie. To nie jest kwestia stanowiska. Lidera nie określa tytuł na wizytówce. W wielu zespołach są tzw. naturalni liderzy, którzy nadają ton i kierunek. Decydujące jest to, kim są, jak się zachowują, a nie to, że zajmują konkretną pozycję.

[b]Wiele osób uważa, że lider powinien znać wszystkie odpowiedzi, podsuwać najlepsze rozwiązania.[/b]

To bardzo błędne przekonanie paraliżujące wielu ludzi, którzy zarządzają innymi. Niektórzy z nich zaczynają nawet udawać, że wszystko wiedzą i nigdy się nie mylą. Zwykle kończy się to katastrofą. Prawdziwy lider potrafi przyznać się do błędu i powiedzieć „Nie znam odpowiedzi — zastanówmy się wspólnie”. Co więcej badania pokazują, że ci liderzy, którzy angażują do szukania odpowiedzi swoich pracowników, osiągają lepsze wyniki niż ci, którzy przynoszą gotowe rozwiązania. Dlatego, że stopień zaangażowania i determinacji pracowników jest znacznie większy wówczas gdy realizują rozwiązania, które sami znaleźli. Rola lidera to bardziej stawianie pytań, inspirowanie i motywowanie, niż udzielanie odpowiedzi. Antoine Saint Exupery napisał kiedyś „Jeżeli chcesz zbudować statek, nie zwołuj ludzi, aby zbierali drewno, nie organizuj im pracy, ale raczej naucz ich tęsknić za bezkresem oceanu”.

[i]-rozmawiała Anita Błaszczak[/i]

[i]Brian Tracy 11 maja poprowadzi w BCC seminarium dla menedżerów „High performance leadership – Skuteczne przywództwo w biznesie”. „Rzeczpospolita” jest patronem seminarium. Więcej www.bcc.org.pl[/i]

[b]Rz: W dyskusjach o przywództwie wymienia się różne cechy liderów. Które są najważniejsze?[/b]

[b]Brian Tracy:[/b] Kiedyś zwracano uwagę na takie cechy jak charyzma, odwaga, wizja itp. Gdy jednak patrzymy na liderów, którzy przewodzą organizacjom widać wyraźnie, że są bardzo różni i każdy ma zestaw często zupełnie różnych umiejętności. Okazuje się bowiem, że prawie każdy może odkryć w sobie te cechy, które decydują o skutecznej współpracy z ludźmi. Już dawno udowodniono, że liczy się nie ponadprzeciętny intelekt, ale tzw. inteligencja emocjonalna. Dlatego też ludzie z rozwiniętą inteligencją emocjonalną są znacznie skuteczniejsi w zarządzaniu innymi, niż ci, którym jej brak. Inteligencja emocjonalna to przede wszystkim samoświadomość. Skuteczny lider jest świadom na jakich cechach powinien budować swoje przywództwo. U każdego ten zestaw cech jest inny, dlatego ważne jest, żeby je rozpoznać i wzmacniać. Przywództwo to szczególna relacja między liderem, a ludźmi, którzy za nim podążają. Dlatego chcąc być skutecznym liderem trzeba najpierw umieć zarządzać sobą. Gdy już to potrafisz musisz sięgać po takie umiejętności jak aktywne słuchanie, jasne określanie celów, inspirowanie i motywowanie pracowników.

Opinie Ekonomiczne
Paweł Rożyński: Nie tylko meble. Polska gospodarka wpada w pułapkę
Opinie Ekonomiczne
Marta Postuła: Czy warto deregulować?
Opinie Ekonomiczne
Robert Gwiazdowski: Wybory prezydenckie w KGHM
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Qui pro quo, czyli awantura o składkę
Opinie Ekonomiczne
RPP tnie stopy. Adam Glapiński ruszył z pomocą Karolowi Nawrockiemu
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem