[b]Nie jest pani przeciwna fuzjom?[/b]
Oczywiście, że nie. Jako wieloletni bankier inwestycyjny uważam je wręcz za korzystne dla rozwoju gospodarczego i konsolidacji na rynku. Natomiast każda taka transakcja musi być korzystna dla wszystkich stron, m.in. zwiększyć bazę klientów, udziały w rynku, czy wartość instytucji dla akcjonariuszy. Proszę pamiętać, że my w Pekao mamy istotną wiedzę na temat przebiegu fuzji, i na tej praktycznej wiedzy opieramy swoje działania.
[b]Przejęcie BZ WBK nie spełniało tych warunków?[/b]
Jest taka dobra zasada w bankowości inwestycyjnej, że transakcji, które są w trakcie, się nie komentuje. My w Pekao hołdujemy dobrym zasadom.
[b]Jeśli miałaby pani wybierać to wolałaby pani, żeby Pekao wchłonęło bank z pierwszej dziesiątki czy raczej taki średniej wielkości?[/b]
Znowu gdybamy, ale oś podziału wcale nie biegnie między mały-duży, ale między dobry-zły. Mogłaby nas zainteresować tylko taka instytucja, która zwiększyłaby wartość Pekao. Fakt jest taki, że nasze kapitały umożliwiają przejmowanie zarówno dużych, jak i mniejszych banków.
[b]Zarząd pracuje nad nową strategią dla banku. Czy będzie ona zakładała bardziej dynamiczny wzrost bazy kredytowej? Wyniki za pierwsze półrocze tego roku pokazały, że Pekao umie przyspieszyć akcję kredytową dla małych i średnich firm czy też aktywnie udzielać kredytów hipotecznych.[/b]
Jesteśmy gotowi do udzielania kredytów, co faktycznie pokazały nasze rezultaty za pierwsze półrocze. Chętnie będziemy też finansować duże przedsiębiorstwa, tylko najpierw muszą one mieć apetyt inwestycyjny i konkretne plany rozwoju. Tymczasem korporacje ciągle jeszcze mają niewykorzystane moce produkcyjne, poza tym nie chcą się zadłużać tak bardzo, jak robiły to w trakcie prosperity. I na to nic nie poradzimy.
[b]Dla Pekao najważniejsza jest dochodowość, ważniejsza niż wzrost aktywów. Czy to podejście nie zostanie zmienione?[/b]
Najważniejsza jest dochodowość i zdrowe aktywa.
[b]Czy przygotowywana strategia zmieni politykę dywidendową Pekao?[/b]
Porozmawiamy o tym jak już strategia będzie gotowa.
[b]Czy jednym z głównych celów będzie prześcignięcie PKO BP pod względem aktywów?[/b]
Nas interesuje bycie największym bankiem pod względem jakości aktywów i pod tym względem myślę, że już dziś jesteśmy bankiem numer jeden.
[b]Strategia UniCredit z 2008 roku zakładała ujednolicenie wizualizacji spółek grupy, w tym także Pekao. Nazwa Pekao zmieni się na UniCredit?[/b]
Nie mamy takich planów.
[b]Dopinguje pani PKO BP w przejęciu kontroli nad Bankiem Zachodnim WBK? Zgadza się pani z politykami, którzy twierdzą, że należy zwiększyć udział polskiego kapitału w rynku bankowym?[/b]
Jak najbardziej popieram polski kapitał. Jednocześnie uważam, że państwo powinno mieć jak najmniejszy udział we wszystkich przedsiębiorstwach. Nie znam przykładu firmy z większościowym udziałem państwa, która jest bardziej efektywna niż konkurencyjna firma, która ma prywatnych właścicieli.
[b]Nie martwi panią to, że gdyby te banki się połączyły, to PKO BP zdystansowałby Pekao? Przestrzeń między bankami by się powiększyła.[/b]
Pytanie, jak ta przestrzeń zostanie zagospodarowana.
[b]Zdaniem pani sprzedaż BZ WBK rozpocznie falę takich transakcji?[/b]
Nie wykluczam tego. Nowe wymogi regulacyjne przygotowywane przez europejski nadzór, a także konieczność zwrócenia rządom poszczególnych krajów pożyczonych w trakcie kryzysu pieniędzy, zmusi niektóre grupy finansowe do uporządkowania swoich aktywów. Dlatego prawdopodobne jest, że w Polsce w przyszłym roku jakieś banki zostaną wystawione na sprzedaż.
[b]Jak ocenia pani sposób odwołania z zarządu BRE Mariusza Grendowicza?[/b]
Jeśli jest prawdą, że Mariusz Grendowicz nie wiedział, że będzie odwołany i do tej pory nie zna przyczyn takiej decyzji rady nadzorczej, to uważam, że taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. Pomyślmy o tym, jaka informacja poszła do osób, którymi zarządzał. Teraz zgadują co się takiego wydarzyło, że ich prezes został zwolniony. Uważam, że ład korporacyjny, o którym mówiliśmy na początku naszej rozmowy, nakazuje transparentność dla wszystkich uczestników rynku.
[i]Rozmawiali Eliza Więcław i Jakub Kurasz[/i]
[ramka] [b]CV[/b]
[b]Alicja Kornasiewicz[/b] kieruje Pekao od stycznia tego roku. Do Pekao przeszła z banku inwestycyjnego UniCredit CAIB, którego była szefem zarówno w Polsce, jak i Austrii. Kornasiewicz zasiadała także w radzie nadzorczej Pekao (UniCredit jest właścicielem Pekao). W latach 1997 – 2000 zajmowała stanowisko sekretarza stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa. Wcześniej, w latach 1993 – 1997, pracowała w Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju, najpierw w Londynie, a następnie w Warszawie. Przez dwa lata (1989 – 1991) była posłem w Sejmie kontraktowym – wybrana z listy ZSL. [/ramka]