Reklama

Gdyby chodziło o wartość

Dlaczego polskie inwestycje szorują po dnie? Wiadomo, niepewność prawna i brak pracowników to pole ryzyka, z którego wiele firm nie jest w stanie wyjść. Jest też jednak wewnętrzna przyczyna słabości naszych spółek.

Aktualizacja: 05.05.2019 21:05 Publikacja: 05.05.2019 21:00

Gdyby chodziło o wartość

Foto: Adobe Stock

Prokuratura zatrzymała niedawno kolejną grupę menedżerów pod zarzutem przestępstw związanych z tzw. aferą GetBacku. Niemal każdego dnia dowiadujemy się, że w radach nadzorczych spółek zasiadają osoby o wątpliwych kompetencjach. Od kilku lat wiemy i tak, że związana z inwestycjami produktywność naszych firm rośnie zbyt wolno, byśmy szybko dogonili poziom życia zamożnych sąsiadów z Europy.

Jedną z rzadko wskazywanych przyczyn tego stanu rzeczy jest pogarszający się stan kultury zarządczej w naszym biznesie, postępująca marginalizacja zasad zarządzania korporacyjnego, w tym przede wszystkim degradacja roli rad nadzorczych w budowaniu wartości majątku inwestorów.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Janusz Jankowiak: Pod wodą, czyli jak podejść do nierównowagi fiskalnej
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Magiczne 60 procent
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Kubisiak: Kręta ścieżka rewolucji AI
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Polska to nie jest kraj dla kawoszy
Opinie Ekonomiczne
Marta Postuła: Granice produktywności: jak infrastruktura wpływa na potencjał wzrostu
Reklama
Reklama