Reklama

Biura podróży zdały egzamin

Można pogratulować biurom podróży, które mądrze pokierowały swoim biznesem w tym roku. Dzięki ich ostrożnej polityce klienci byli bezpieczniejsi.

Publikacja: 11.09.2013 01:27

Biura podróży zdały egzamin

Foto: Archiwum Rzeczpospolitej

Obyło się bez spektakularnych upadków i telewizyjnych obrazków tłumu zawiedzionych turystów na lotniskach czy pod urzędami marszałkowskimi.

Ale sukces ten ma kilka odcieni. Po pierwsze w Polsce od kilku lat nie przybywa turystów wyjeżdżających na zorganizowane wakacje. Być może wynika to jeszcze z obaw wielu ludzi przed zawierzeniem pieniędzy i nadziei na udany wypoczynek profesjonalnym organizatorom.

Po drugie, trzeba pamiętać, że do dobrych sezonów tegoroczny zaliczą przede wszystkim firmy o zróżnicowanej ofercie oraz te, które specjalizują się w wyjazdach do Grecji. Ten kraj w tym roku był najważniejszym kierunkiem wyjazdów polskich turystów. Aż co czwarty wybrał  Helladę, a raczej jedną z jej wysp, na miejsce wypoczynku.

Gorzej jednak mają się touroperatorzy, którzy w dużej mierze opierają biznes na oferowaniu wyjazdów nad Morze Czerwone. Egipt w tym roku stracił nieco sympatyków. Ale nie było tak źle, utrzymywał się długi czas na pierwszym miejscu ulubionych kierunków (do Egiptu jeździmy cały rok, podczas gdy do Grecji tylko przez pięć miesięcy). Pod koniec sezonu letniego przepadł jednak z powodu krwawych wydarzeń, które zresztą nie dotarły do miejscowości turystycznych nad Morzem Czerwonym. To bardzo uderzyło finansowo w grupę „egipskich" organizatorów.

Generalnie powinniśmy cieszyć się ze wzmocnienia ekonomicznego biur podróży. Im są to firmy zasobniejsze, tym są odporniejsze na zewnętrzne warunki, które mogą (jak w tym roku Egipt) im zaszkodzić. A w konsekwencji zaszkodzić nam, ich klientom.

Reklama
Reklama

Touroperatorzy dobrze odrobili lekcję, jaką dał im, bardzo dla nich przykry, poprzedni sezon.

Obyło się bez spektakularnych upadków i telewizyjnych obrazków tłumu zawiedzionych turystów na lotniskach czy pod urzędami marszałkowskimi.

Ale sukces ten ma kilka odcieni. Po pierwsze w Polsce od kilku lat nie przybywa turystów wyjeżdżających na zorganizowane wakacje. Być może wynika to jeszcze z obaw wielu ludzi przed zawierzeniem pieniędzy i nadziei na udany wypoczynek profesjonalnym organizatorom.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Maciej Stańczuk: Dotychczasowy potencjał wzrostu już wykorzystaliśmy
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: KPO jest sukcesem. Nic tego nie zmieni
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Dziękuję Karolowi Nawrockiemu za euro
Opinie Ekonomiczne
Marek Kowalski, FPP: Domański na czwórkę. Na zachętę. Na wyższe oceny na ministerialnym świadectwie trzeba jeszcze trochę popracować
Opinie Ekonomiczne
Jacek Bartkiewicz: Listy zastawne to potężny impuls dla całej gospodarki
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama