Czas na transformację cyfrową

Przedsiębiorstwa, które szybko odnajdą swój nowy model biznesowy i dostosują się do zmieniającej się rzeczywistości cyfrowej, mogą poprawić swoją pozycję konkurencyjną – piszą eksperci firmy doradczej Roland Berger, która zbada poziom cyfryzacji w polskim biznesie.

Publikacja: 15.02.2016 20:00

Konrad Gruda

Konrad Gruda

Foto: materiały prasowe

Nie ma alternatywy dla transformacji cyfrowej. Wizjonerskie firmy, takie jak Google lub Apple, już dawno to zrozumiały i dopracowują swoje modele biznesowe w oparciu o technologię cyfrową, uwzględniając ją zarówno w działalności operacyjnej, jak i w strategii rozwoju. Firmy, które tego nie rozumieją, będą stopniowo znikać z rynku. Już dzisiaj 34 proc. problemów dotyczących trafności decyzji, decyzji, które należy podjąć we właściwym momencie oraz szumu informacyjnego w spółkach, jest utożsamianych z niewystarczającym poziomem cyfryzacji.

Cyfryzacja objęła różne aspekty codziennego życia konsumentów. Większość z nas już nie jest sobie w stanie wyobrazić życia bez smartfona lub portali społecznościowych. Konsumenci, a w konsekwencji cała gospodarka, stali się szybsi, mniej przewidywalni i bardziej zmienni. Liczba opcji rozwiązań cyfrowych dostępnych dla przedsiębiorstw wzrasta wykładniczo i nic nie wskazuje na to, że ten trend zacznie zwalniać.

W obecnym świecie wszystko jest „smart", począwszy od elektroniki, przez samochody, po domy i usługi oferowane na rynku. Drobni przedsiębiorcy zacierają ręce w związku z niekończącymi się możliwościami pojawiającymi się na rynku i tworzą start-upy. Co z kolei zagraża dużym firmom obecnym na rynku i radykalnie zmienia pozycję konkurencyjną we wszystkich branżach. W związku z tym zarządzający firmami, w szczególności członkowie zarządu oraz rady nadzorczej, powinni zadać sobie pytanie, czy ich firma jest odpowiednio przygotowana, żeby zmierzyć się z transformacją cyfrową.

Powolna adaptacja cyfrowa prowadzi do upadku firm

Fundamentalnie są dwa powody, dlaczego firmy upadają. Przede wszystkim zarządzający firmami nie podejmują właściwych decyzji w kluczowych momentach. Drugim powodem są zewnętrzne czynniki powodujące całkowitą zmianę branży i skazujące dotychczasowe modele biznesowe na wymarcie, np. popularyzacja technologii cyfrowej w fotografii spowodowała bankructwo Kodaka, niegdyś lidera branży.

Przyszli liderzy rynkowi powinni już zacząć opracowywać nowe rozwiązania strategiczne w oparciu o technologie cyfrowe i zabezpieczać swój przyszły sukces. W przeciwnym przypadku ich firmy zaczną chylić się ku upadkowi.

Już dzisiaj głównym powodem, dla którego firmy decydują się na programy redukcji kosztów, jest spadek przychodów związany z brakiem konkurencyjnej oferty cyfrowej. W wielu przypadkach wynika to z niedocenienia przez zarządzających firmami konsekwencji wynikających z braku transformacji cyfrowej.

Doraźne działania to za mało, trzeba planować

Jeżeli komuś wydaje się, że duże przedsiębiorstwa, liderzy w swoich branżach aktywnie uwzględniają zmieniające się trendy i zmianę wynikającą z transformacji cyfrowej, jest w błędzie. Pozbawiającą złudzeń rzeczywistość w wielu firmach można opisać w trzech punktach. Po pierwsze, przez długi okres czasu cyfryzacja dla kadry zarządzającej była wyłącznie hasłem, którego nie można przełożyć na liczby.

Po drugie, obecnie w dobie hegemonii spółek technologicznych, takich jak Google, Apple czy Facebook, zarządy dostrzegają potrzebę zmiany i zaczynają opracowywać inicjatywy transformacji cyfrowej.

Po trzecie, pomimo aktywności w sferze cyfryzacji plany działania spółek są bardzo krótkowzroczne i nastawione na jednorazowe rozwiązania. Generalnie nie uwzględniają elementów organizacyjnych oraz długoterminowego planowania.

Większość firm prowadzi niezliczone ilości odrębnych inicjatyw transformacji cyfrowej w ramach poszczególnych regionów i departamentów biznesowych. W związku z tym, gdy zarząd planuje wprowadzenie ogólnofirmowej inicjatywy, otrzymuje odpowiedź zwrotną, że gdzieś w organizacji jest właśnie wprowadzany podobny pomysł i może zostać zaadaptowany do celów całej organizacji.

Jednak inicjatywy wprowadzane oddolnie niosą ze sobą problemy. Nie są dopasowane do całej organizacji, a co za tym idzie, przynoszą wątpliwe efekty i zarządza nimi zbyt wiele osób z różnych części organizacji. Prowadzi to do rozmycia odpowiedzialności, braku koordynacji i problemu z nadaniem właściwego kierunku cyfryzacji.

Bez systematycznego podejścia do inicjatyw transformacji cyfrowej zarządzający firmą nigdy nie będą w stanie poradzić sobie ze złożonością tego problemu. Co gorsze, nie będą w stanie również wypracować odpowiedniej długoterminowej wizji firmy. Według doświadczenia Roland Berger rozpoczęcie zmiany procesów w odpowiednim miejscu oraz obranie odpowiedniego kierunku rozwoju to dwa kluczowe czynniki sukcesu w transformacji cyfrowej.

Jak sobie radzi twoja spółka

Roland Berger postanowił zbadać poziom cyfryzacji polskich spółek. Patronem badania jest „Rzeczpospolita". Dzisiejszy artykuł jest początkiem serii poświęconej transformacji cyfrowej, której zwieńczeniem będzie opublikowanie wyników badania poziomu cyfryzacji polskich spółek.

W celu uzyskania niezależnej opinii badanie obejmie liczną grupę największych polskich przedsiębiorstw. Badanie będzie bazować na tożsamej inicjatywie przeprowadzonej w 2015 roku w Europie Zachodniej, dzięki temu nie tylko ocenimy poziom cyfryzacji polskich spółek, ale również porównamy wyniki z bardziej dojrzałymi gospodarkami.

Firmy powinny lepiej wykorzystywać potencjał

Badanie poziomu cyfryzacji przeprowadzone przez Roland Berger w 2015 roku w Europie Zachodniej wskazuje, że pomimo powszechnego zrozumienia problemu transformacji cyfrowej wśród kadry zarządzającej wyciągnięte wnioski i konkretne działania przedsięwzięte przez zarządy pozostają daleko w tyle.

Z odpowiedzi udzielonych przez zarządy 300 największych firm z Europy Zachodniej ponad połowa (55 proc.) uznała, że ich firma intensywnie zajmuje się problemem transformacji cyfrowej. Jednak biorąc pod uwagę powagę problemu, lepszym określeniem jest stwierdzenie, że była to tylko połowa. Ponadto większość spółek uznała, że najważniejszym skutkiem transformacji cyfrowej jest redukcja kosztów (43 proc.).

Odpowiedzi z ankiety sugerują, że firmy nie są wystarczająco rozwinięte pod względem poziomu cyfryzacji. Tylko jedna trzecia zarządzających ocenia swoją firmę jako dojrzałą lub bardzo dojrzałą cyfrowo. Jednocześnie daje się zauważyć wyższą dojrzałość cyfrową u bardziej zyskownych firm – 62 proc. przedsiębiorstw z marżą operacyjną powyżej 15 proc. ocenia swoją dojrzałość cyfrową jako wysoką lub bardzo wysoką.

Transformacja cyfrowa to szansa dla innowacyjnych

Problem transformacji cyfrowej jest jednym z czynników, które będą kształtowały gospodarkę w najbliższej przyszłości. Firmy, które szybko odnajdą swój nowy model biznesowy i dostosują się do zmieniającej się rzeczywistości cyfrowej, mogą zyskać nowych klientów i poprawić swoją pozycję konkurencyjną. Daje to szansę na pojawienie się nowych graczy w tradycyjnych dziadzinach gospodarki.

Jednocześnie transformacja cyfrowa zagraża tradycyjnym graczom – największym firmom. Jeżeli zarządzający nie dostrzegą szansy w uwzględnieniu transformacji cyfrowej w strategii rozwoju, to – jak pokazuje historia – mogą tego gorzko żałować. Inicjatywa Roland Berger i „Rzeczpospolitej" – „Badanie poziomu cyfryzacji wśród polskich spółek" pozwoli zbadać dojrzałość cyfrową krajowych liderów oraz wskazać potencjalne obszary poprawy.

W kolejnych artykułach poprzedzających publikację wyników badania przybliżymy problem transformacji cyfrowej, wskażemy najlepsze praktyki stosowane na rynku i innowacje działające za granicą.

Konrad Gruda jest dyrektorem w warszawskim biurze Roland Berger, a Marek Jakubów jest analitykiem w warszawskim biurze Roland Berger

Transformacja cyfrowa zmienia oblicze gospodarki

> Największa firma taksówkarska na świecie nie ma ani jednej taksówki (Uber)

> Największy dostawca usług wynajmu mieszkań nie posiada ani jednego budynku (Airbnb)

> Najwięksi operatorzy telefoniczni nie posiadają żadnej infrastruktury telekomunikacyjnej (Skype, WeChat)

> Największy sprzedawca online nie ma magazynu (Alibaba)

> Najbardziej popularne medium nie ma swoich treści (Facebook)

źródło: Techcrunch

Badanie poziomu cyfryzacji polskich spółek – indeks cyfryzacji

Roland Berger pod patronatem „Rzeczpospolitej" przeprowadzi badanie poziomu cyfryzacji polskich spółek.

Badanie obejmie największe polskie spółki z różnych branż.

Na podstawie badania ankietowego stworzymy indeks cyfryzacji i wskażemy liderów transformacji cyfrowej w swoich branżach.

Spodziewany termin publikacji wyników badania to czerwiec 2016 roku.

Publikacja wyników badania będzie poprzedzona serią artykułów przybliżających tematykę transformacji cyfrowej.

Jeżeli Państwa firma jest zainteresowana udziałem w badaniu poziomu cyfryzacji, zapraszamy do kontaktu e-mailowego: indeks.cyfryzacji@rolandberger.com

Nie ma alternatywy dla transformacji cyfrowej. Wizjonerskie firmy, takie jak Google lub Apple, już dawno to zrozumiały i dopracowują swoje modele biznesowe w oparciu o technologię cyfrową, uwzględniając ją zarówno w działalności operacyjnej, jak i w strategii rozwoju. Firmy, które tego nie rozumieją, będą stopniowo znikać z rynku. Już dzisiaj 34 proc. problemów dotyczących trafności decyzji, decyzji, które należy podjąć we właściwym momencie oraz szumu informacyjnego w spółkach, jest utożsamianych z niewystarczającym poziomem cyfryzacji.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację