Reklama
Rozwiń

Siedem frakcji u władzy

Bank Ochrony Środowiska jest relatywnie niewielki i specjalizuje się w finansowaniu inwestycji ekologicznych. Od początku 2015 r. funkcję prezesa pełni tam już czwarta osoba. Kolejny przykład – PZU. Największa firma ubezpieczeniowa w tej części Europy. Firmą zarządza już piąty prezes od stycznia 2015 r. Giełda Papierów Wartościowych – trzy ostatnie lata i trzech prezesów (wkrótce możliwa kolejna roszada). Wyliczankę można ciągnąć.

Publikacja: 08.06.2017 20:07

Siedem frakcji u władzy

Foto: Archiwum

Wszystkie te spółki mają wspólny mianownik – obecność na rynku publicznym i głównego akcjonariusza. Kogo dokładnie? Tu odpowiedź nie jest oczywista. Teoretycznie ich zwierzchnikiem jest minister rozwoju i finansów. Jednak w praktyce głównym akcjonariuszem coraz częściej jest sama premier Beata Szydło (tak wynika z ustawy o zasadach zarządzania mieniem państwowym, która pozwala premierowi zarządzać spółkami). Ale w PiS rządzących jest wielu, w firmach mówi się nawet o siedmiu frakcjach, a każdej przecież coś się należy.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Opinie Ekonomiczne
Prof. Tryjanowski: Energetyka została zamknięta w plemiennych bańkach
Opinie Ekonomiczne
Bogusław Chrabota: Upały dołują światowe PKB
Opinie Ekonomiczne
Michał Hetmański, Kamil Laskowski: Hutnictwo to wyjątek od piastowskiej doktryny Tuska
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Obniżka podatków to miraż. Należałoby je podnieść – na obronę
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Wiadomość o śmierci Zachodu nieco przesadzona