[b]Rz: Aż 22 proc. Polaków przyznaje, że nigdy nie pracowało zawodowo. To w ogóle możliwe?[/b]
[b]Prof. Zbigniew Nęcki:[/b] I tak, i nie. Oczywiście nie oznacza to, że aż tyle osób nigdy nie podjęło żadnej pracy. Osób trwale bezrobotnych i utrzymujących się głównie z rent i zasiłków może być w naszym kraju od 5 do 10 proc. Pamiętajmy jednak, że np. kobiety, które zajmują się domem i wychowaniem dzieci, też można zaliczyć do tej grupy. A przecież nie oznacza to wcale, że one ciężko nie pracują. Z kolei aż 36 proc. badanych w wieku 20 – 29 lat twierdzi, że nigdy nie pracowało. Wynika to z faktu, że w Polsce mamy do czynienia z fenomenem tzw. przedłużonej edukacji. Wiele osób w wieku 26 – 28 lat nadal studiuje. Nawet jeśli gdzieś pracują, robią to dorywczo i najczęściej na czarno.
[b]Widać jednak, że nasz stosunek do pracy się zmienia. Niemal połowa badanych deklaruje, że zmieniła ją dwa – pięć razy.[/b]
To jeszcze nie jest tak dużo, jeśli porównamy to z tym, jak często pracę zmienia się w Europie Zachodniej lub Stanach Zjednoczonych. Widać jednak wyraźnie, że młodzi mają silniejsze parcie na to, by zmieniać pracę. Chcą się rozwijać, doskonalić umiejętności. Wierni swojemu zakładowi pracy są głównie ludzie zatrudniani jeszcze w PRL, kiedy praca w jednej firmie przez całe życie była czymś powszechnym. Zresztą nie zawsze jest to rozwiązanie złe.
[b]Dlaczego? [/b]