Nauczyciele i lekarze nie zmieniają pracy

prof. Zbigniew Nęcki, dyrektor Instytutu Ekonomii Zarządzania UJ

Publikacja: 27.03.2010 02:51

Dyrektor Instytutu Ekonomii i Zarządzania UJ

Dyrektor Instytutu Ekonomii i Zarządzania UJ

Foto: Fotorzepa, Bartosz Siedlik

[b]Rz: Aż 22 proc. Polaków przyznaje, że nigdy nie pracowało zawodowo. To w ogóle możliwe?[/b]

[b]Prof. Zbigniew Nęcki:[/b] I tak, i nie. Oczywiście nie oznacza to, że aż tyle osób nigdy nie podjęło żadnej pracy. Osób trwale bezrobotnych i utrzymujących się głównie z rent i zasiłków może być w naszym kraju od 5 do 10 proc. Pamiętajmy jednak, że np. kobiety, które zajmują się domem i wychowaniem dzieci, też można zaliczyć do tej grupy. A przecież nie oznacza to wcale, że one ciężko nie pracują. Z kolei aż 36 proc. badanych w wieku 20 – 29 lat twierdzi, że nigdy nie pracowało. Wynika to z faktu, że w Polsce mamy do czynienia z fenomenem tzw. przedłużonej edukacji. Wiele osób w wieku 26 – 28 lat nadal studiuje. Nawet jeśli gdzieś pracują, robią to dorywczo i najczęściej na czarno.

[b]Widać jednak, że nasz stosunek do pracy się zmienia. Niemal połowa badanych deklaruje, że zmieniła ją dwa – pięć razy.[/b]

To jeszcze nie jest tak dużo, jeśli porównamy to z tym, jak często pracę zmienia się w Europie Zachodniej lub Stanach Zjednoczonych. Widać jednak wyraźnie, że młodzi mają silniejsze parcie na to, by zmieniać pracę. Chcą się rozwijać, doskonalić umiejętności. Wierni swojemu zakładowi pracy są głównie ludzie zatrudniani jeszcze w PRL, kiedy praca w jednej firmie przez całe życie była czymś powszechnym. Zresztą nie zawsze jest to rozwiązanie złe.

[b]Dlaczego? [/b]

Częste zmiany pracy, przebranżawianie się mogą prowadzić do tego, że nie będziemy dobrymi specjalistami w swojej dziedzinie. Czasem warto gdzieś dłużej popracować. Spójrzmy na przykład Japonii, gdzie tradycyjna kultura korporacyjna sprawia, iż ludzie całe życie pracują w jednej firmie i są wybitnymi fachowcami.

[b]W Polsce też są zakłady, w których pracuje się przez całe życie.[/b]

Tak, zwłaszcza związane z edukacją, służbą zdrowia i administracją. Nauczyciele najczęściej pracują całe życie w jednej szkole, podobnie jest na wyższych uczelniach. Lekarze też niechętnie opuszczają raz wybrany szpital. Nie wspominając już o urzędnikach, którzy czasem wręcz wydają się przyspawani do swoich stanowisk.

Na przeciwnym biegunie są zawody związane z handlem i usługami. Tam do wymiany pracowników dochodzi nawet kilka razy w ciągu roku. 

[b]Co pana zdaniem jest głównym powodem zmiany pracy? [/b]

Kasa, kasa i jeszcze raz kasa. Nie ma co się okłamywać, dla Polaków czynnik finansowy wciąż odgrywa pierwszoplanową rolę. Jeśli mają do wyboru dwa podobne stanowiska pracy, zawsze wybiorą to, gdzie lepiej płacą.

[b]Rz: Aż 22 proc. Polaków przyznaje, że nigdy nie pracowało zawodowo. To w ogóle możliwe?[/b]

[b]Prof. Zbigniew Nęcki:[/b] I tak, i nie. Oczywiście nie oznacza to, że aż tyle osób nigdy nie podjęło żadnej pracy. Osób trwale bezrobotnych i utrzymujących się głównie z rent i zasiłków może być w naszym kraju od 5 do 10 proc. Pamiętajmy jednak, że np. kobiety, które zajmują się domem i wychowaniem dzieci, też można zaliczyć do tej grupy. A przecież nie oznacza to wcale, że one ciężko nie pracują. Z kolei aż 36 proc. badanych w wieku 20 – 29 lat twierdzi, że nigdy nie pracowało. Wynika to z faktu, że w Polsce mamy do czynienia z fenomenem tzw. przedłużonej edukacji. Wiele osób w wieku 26 – 28 lat nadal studiuje. Nawet jeśli gdzieś pracują, robią to dorywczo i najczęściej na czarno.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów