Wiele spółdzielni mieszkaniowych uważa, że wykupujący dawne lokale zakładowe muszą zapłacić 7-proc. VAT, tak jak osoby, które kupują nowe mieszkanie od dewelopera.
Chodzi o lokale, które przed laty przedsiębiorstwa państwowe za darmo przekazywały spółdzielniom razem z lokatorami. Robiły to na podstawie ustawy o zasadach przekazywania zakładowych budynków mieszkalnych przez przedsiębiorstwa.
– Najwięcej spółdzielni przejmowało mieszkania zakładowe na Śląsku – tam skala zjawiska jest więc największa – mówi Janusz Tarasiewicz z Krajowego Związku Lokatorów i Spółdzielców. Jego zdaniem spółdzielnie celowo straszą najemców VAT. W ten sposób chcą ich zniechęcić do zmiany statusu lokalu na odrębną własność. Okazuje się jednak, że nie mają racji. „Rz” dotarła do wiążącej interpretacji, z której wynika, że najemcy nie muszą wcale płacić VAT.
Interpretację wydała dyrektor Izby Skarbowej w Katowicach na wniosek Spółdzielni Mieszkaniowej Nowa z Jastrzębia-Zdroju. Spółdzielnia przejęła lokale zakładowe nieodpłatnie w 1996 i 1997 r. Mieszkania zostały zasiedlone przed 1985 r. W opinii izby najemcy takich mieszkań przekazanych za darmo spółdzielni do 31 maja 2000 r. są traktowani tak samo jak członkowie spółdzielni. Art. 7 ust. 1 pkt 5 ustawy o VAT traktuje zaś przeniesienie własności lokalu na członka spółdzielni jako dostawę towaru. A skoro tak, to spółdzielnie mieszkaniowe, które przenoszą na najemcę własność lokalu, realizują dostawę towaru w rozumieniu tego przepisu.
Podstawę opodatkowania VAT w wypadku praw spółdzielczych ustala się, biorąc pod uwagę wysokość kosztów poniesionych na budowę danego lokalu, stanowiących wartość należnego wkładu mieszkaniowego (mieszkania lokatorskie) lub budowlanego (mieszkania własnościowe lub na odrębną własność). Uwzględnia się także inne opłaty, ale tylko wówczas, gdy są związane z budową lub rozliczeniem kosztów budowy.