Szkopuł w tym, że w wielu z nich nadal funkcjonują zebrania przedstawicieli. Tymczasem do końca czerwca powinny się odbyć walne zgromadzenia. Istnieje więc niebezpieczeństwo, że uchwały podjęte na zebraniach będą nieważne.
Do biura rzecznika praw obywatelskich docierają skargi, w których podnoszona jest kwestia walnych zgromadzeń. Obowiązująca od 31 lipca ub.r. nowelizacja ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych zastąpiła zebrania przedstawicieli walnymi zgromadzeniami, ale w wielu z nich zebrania nadal działają. Tymczasem do 30 czerwca spółdzielcy muszą się spotkać, by podjąć zasadnicze decyzje, np. dotyczące zatwierdzenia sprawozdania finansowego czy udzielenia absolutorium członkom zarządu.
Rzecznik ma poważne wątpliwości, czy zebranie przedstawicieli w ogóle może decydować o takich kwestiach i czy jego uchwały będą ważne.
Według r.p.o. w nowelizacji zabrakło kompleksowych przepisów przejściowych. Z tego powodu są one dwojako interpretowane. Zgodnie z pierwszą wykładnią do czasu uwzględnienia ustawowych zmian w statutach spółdzielni obowiązują dotychczasowe postanowienia statutowe. Spółdzielnie miały uchwalić te zmiany do 30 listopada ub.r., a do końca 2007 r. zgłosić je do Krajowego Rejestru Sądowego.
W wielu wypadkach spółdzielnie nie zrealizowały jednak tego obowiązku, a to oznacza, że zebranie przedstawicieli może nadal funkcjonować i podejmować skutecznie decyzje do czasu, aż statut zostanie zmieniony. Jednak akceptacja takiej sytuacji – według r.p.o. – może prowadzić do tego, że ten stan będzie trwał latami.