Rozmowa z [b]Jarosławem Wnukiem[/b], dyrektorem działu rynków kapitałowych King Sturge.
[b]Rz: Czy w rozmowach z inwestorami, z innymi doradcami widać, że i do nas kryzys z USA już dotarł?[/b]
[b]Jarosław Wnuk:[/b] Kryzys dotarł przede wszystkim do krajów Europy Zachodniej. Tam właśnie pojawił się poważny problem w sektorze bankowym, który doprowadził do zmniejszonej lub wręcz do braku płynności na rynku pieniężnym. Pożyczki międzybankowe, a także kredyty dla klientów zewnętrznych zostały w istotny sposób ograniczone. W związku z dużą niepewnością na rynku banki zdecydowały się na podniesienie marż, co spowodowało, że kredyty są droższe i o wiele mniej dostępne. Większość inwestorów aktywnych na polskim rynku korzysta z finansowania bankowego przy zakupie nieruchomości. W związku z mniejszą dostępnością kredytów ich aktywność istotnie zmalała w ostatnim czasie.
[b]Czy Europa Środkowo-Wschodnia jest bezpieczniejsza niż Zachód? Nie będzie u nas spektakularnych bankructw, przejęć?[/b]
Europa Środkowo-Wschodnia jest częścią globalnego systemu rynków kapitałowych i na pewno odczuje trudną sytuację na rynkach bardziej rozwiniętych. Nasz system bankowy wydaje się jednak o wiele mniej zagrożony niż zachodni. Nie spodziewamy się bankructw ani przejęć w sektorze bankowym, jednakże w związku z coraz trudniejszą sytuacją na rynku nieruchomości słabsi i mniejsi deweloperzy mogą mieć kłopoty, które doprowadzą do ewentualnych przejęć.