Ministerstwo Finansów przygotowało założenia do projektu ustawy o odwróconej hipotece. Instytucja ta ma dać emerytom dodatkowe źródło finansowania pochodzące z przekazanych nieruchomości.
Raty spłaca bank
Zgodnie z założeniami projektu ustawy na podstawie umowy zawartej z instytucjami kredytującymi, takimi jak banki, emeryt będzie otrzymywał określone kwoty w formie regularnych wypłat przez okres ustalony w umowie lub w postaci większego jednorazowego świadczenia. W zamian za to bank ustanowi na nieruchomości hipotekę zabezpieczającą jego roszczenia.
Do końca życia beneficjent pozostaje właścicielem, a jego spadkobiercy, spłacając pozostawione przez niego długi, będą mogli przejąć własność nieruchomości. Jeśli tego nie zrobią, bank ją zlicytuje, a po zaspokojeniu swoich roszczeń pozostałą kwotę odda spadkobiercom. Gdyby zaś ich nie było – gminie bądź Skarbowi Państwa.
– Choć możliwość zawarcia umowy nie będzie uzależniona od wieku kredytobiorcy, to założeniem propozycji jest dostarczenie dodatkowego źródła dochodu emerytom – mówi Małgorzata Brzoza, rzecznik prasowy Ministerstwa Finansów.
W świetle prawa podatkowego zawarcie umowy odwróconego kredytu hipotecznego, pomimo braku obowiązku dokonywania jego spłaty, będzie równoznaczne z zaciągnięciem kredytu.