– Deweloperzy będą kontynuować inwestycje rozpoczęte przed wejściem w życie ustawy deweloperskiej. Oznacza to, że na razie nie będą zakładać rachunków powierniczych – mówi Wojciech Okoński, prezes Polskiego Związku Firm Deweloperskich. Muszą natomiast – dodaje – dysponować prospektem informacyjnym. Po 29 kwietnia będą też zamiast tradycyjnych umów przedwstępnych zawierać umowy deweloperskie.
Całe to zamieszanie wywołał art. 37 ustawy. Określa on, że deweloper nie musi zakładać rachunku powierniczego, gdy sprzedaż lokali rozpoczęła się przed dniem wejścia w życie tej ustawy, tj. przed 29 kwietnia.
Przepis jest niestety nieprecyzyjny, ponieważ sformułowanie: „rozpoczęcie sprzedaży" można różnie interpretować. Dlatego właśnie powstał bałagan interpretacyjny.
Deweloperzy uważają, że wystarczy samo ogłoszenie w gazecie o planowanej inwestycji. W rzeczywistości będą mogli ruszać z budową dopiero po wejściu w życie tej ustawy lub wiele lat później. Interpretacji tego przepisu jest dużo więcej.
Są i takie, że art. 37 mówi o budowie, dla której deweloper posiada działkę i ma pozwolenie budowlane. Ponadto przed 29 kwietnia rozpoczął fizycznie sprzedaż lokali, a nie tylko zamieścił ogłoszenie w prasie.