Reklama

Ochrona zabytków - przepisy wymagają pilnej zmiany

Obowiązujące przepisy dotyczące ochrony zabytków nie są wystarczające. Pilnie wymagają zmiany.

Publikacja: 26.02.2013 08:40

Jarosław Gowin, minister sprawiedliwości

Jarosław Gowin, minister sprawiedliwości

Foto: Fotorzepa, dp Dominik Pisarek

Takie wnioski płyną z wczorajszej konferencji poświęconej nowoczesnym sposobom ochrony dziedzictwa kulturowego. Zarzutów pod adresem  obowiązującej ustawy o ochronie zabytków padło wiele.

– Trudno na jej podstawie chronić historyczną panoramę miasta  – mówił  Jan Janczykowski, małopolski konserwator zabytków. – Jak np. skutecznie zachować widok z kopca Kościuszki w Krakowie na stare miasto – zastanawiał się. Do rejestru trzeba byłoby wpisać setki działek, co jest bardzo trudnym przedsięwzięciem.  Poza tym konserwator nie może ingerować w wypadku terenów objętych miejscowym planem.

Okazało się, że dla konserwatorów dużym problemem jest również ustalenie granic ingerencji w zabytek, na ile  można np. pozwolić  na  dobudowę współczesnych elementów.

– Przepisy tego nie rozstrzygają, za każdym razem jest to precedensowe rozstrzygnięcie  – mówił Jarosław Dąbrowski, dyrektor Departamentu  Ochrony Zabytków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

125 tys. różnego rodzaju decyzji wydały w 2012 r. służby konserwatorskie

Reklama
Reklama

Marcin Zamoyski, prezydent Zamościa, zwrócił uwagę na brak systemu finansowania przez państwo  zabytków.

– W ub.r. przeznaczyło ono 100 mln zł – mówił. Jest to zdecydowanie za mało.  Korzystanie ze wsparcia zewnętrznego, unijnego – jego zdaniem – nie rozwiązuje problemu i polskie zabytki będą niszczeć.

Jarosław Dąbrowski zwrócił uwagę na absurdalny system odwołań od decyzji  wojewódzkich konserwatorów.

– Do Ministerstwa Kultury – twierdzi – docierają sprawy, które nigdy nie powinny się w nim znaleźć. Przykładowo jedno z miasteczek zostało jako układ urbanistyczny wpisane do rejestru zabytków.  Teraz minister musi rozstrzygnąć, czy można postawić w nim blaszany garaż, czy nie. Inna sprawa dotyczy przybicia trzech desek przed wejściem do lokalu.

Uczestnicy konferencji zwrócili  także uwagę, że przepisy dotyczące ochrony zabytków są niepotrzebnie rozproszone po różnych ustawach.

Ponadto w tej chwili trwają prace nad trzema różnymi projektami zmian do ustawy o ochronie zabytków.  Projekty różnią się od siebie i nawzajem wykluczają.

Takie wnioski płyną z wczorajszej konferencji poświęconej nowoczesnym sposobom ochrony dziedzictwa kulturowego. Zarzutów pod adresem  obowiązującej ustawy o ochronie zabytków padło wiele.

– Trudno na jej podstawie chronić historyczną panoramę miasta  – mówił  Jan Janczykowski, małopolski konserwator zabytków. – Jak np. skutecznie zachować widok z kopca Kościuszki w Krakowie na stare miasto – zastanawiał się. Do rejestru trzeba byłoby wpisać setki działek, co jest bardzo trudnym przedsięwzięciem.  Poza tym konserwator nie może ingerować w wypadku terenów objętych miejscowym planem.

Reklama
Zawody prawnicze
Prokuratorzy o jednej z ostatnich decyzji Adama Bodnara: "To ageizm"
Prawnicy
Waldemar Żurek: To jest jasne, że postawiłem wszystko na jedną kartę
Dobra osobiste
Coldplay zapłaci za ujawnienie romansu? Prawnicy o szansach pozwu Andy'ego Byrona
Prawo
Prostsza sprzedaż otrzymanej nieruchomości. Jest podpis prezydenta
Nieruchomości
Wysokie kary za budowę szopy w ogrodzie. Ważna jest odległość od działki sąsiada
Reklama
Reklama