Kodeks budowlany: Będzie można budować bez warunków zabudowy

Będzie zakaz budowy na pustkowiu, a dla terenów inwestycyjnych pojawią się obowiązkowe plany.

Publikacja: 10.05.2013 09:00

Dom będzie można postawić bez "wuzetki" tylko na terenie już zabudowanym

Dom będzie można postawić bez "wuzetki" tylko na terenie już zabudowanym

Foto: Fotorzepa, Robert Wójcik Robert Wójcik

Takie zmiany zawiera projekt założeń kodeksu budowlanego. Gotowa jest pierwsza jego część dotycząca zagospodarowania przestrzennego. Komisja Kodyfikacyjna Prawa Budowlanego zakończyła nad nią prace. Cały projekt będzie znany na jesieni.

– Chcemy uprościć rozpoczynanie inwestycji oraz kompleksowo uregulować  formalności budowlane. Obecnie są jedną z większych przeszkód dla budujących. Brakuje bowiem dobrych miejscowych planów, a tam, gdzie ich nie ma, inwestor musi uzyskać warunki zabudowy, powszechnie krytykowane za swoją uznaniowość – mówi prof. Zygmunt Niewiadomski, przewodniczący tej komisji.

Jakie propozycje

Komisja Kodyfikacyjna proponuje więc, by każda gmina obowiązkowo określała w studium trzy kategorie obszarów: zabudowane, przeznaczone pod nową zabudowę oraz o ograniczonej zabudowie (chodzi o wartości szczególnie chronione, jak zabytki, parki narodowe etc.). Gminy  nadal same będą decydować, czy chcą uchwalać miejscowe plany terenów zabudowanych. Gdy chodzi o nowe tereny inwestycyjne, plany będą obowiązkowe. Bez nich nie dostanie się pozwolenia na budowę.

– Chcemy też, by wszystkie plany w kraju były przygotowywane według jednakowych, określonych w kodeksie standardów – tłumaczy prof. Niewiadomski. – Dziś każda gmina ma swoje, trudno więc się zorientować, gdzie opłaca się kupić grunt i budować.

Gminy będą musiały się także zobowiązać do konkretnej infrastruktury na terenie objętym planem.

– To teraz jeden z większych problemów. Gminy nie chcą planować, bo nie mają pieniędzy nawet na drogi. Zdarza się też, że plan nie zawiera takich zobowiązań – tłumaczy prof. Niewiadomski. – Później zaś   wielotysięczne osiedla stoją w szczerym polu i można do nich dojechać tylko po polnej drodze.

Komisja rezygnuje też z warunków zabudowy, teraz niezbędnych na terenach bez miejscowych planów. Mają je zastąpić przepisy urbanistyczne krajowe i lokalne. Te pierwsze będą zawierać podstawowe parametry, jak kubatura, gęstość zabudowy etc., te drugie je uzupełnią. Na podstawie przepisów urbanistycznych będzie można uzyskać pozwolenie na budowę tylko na terenach zabudowanych.

Nie postawi się też domu na pustkowiu. Ten zakaz z kodeksu budowlanego nie będzie dotyczył inwestycji liniowych, takich jak drogi.

Jak do projektu  podchodzi Polski Związek Firm Deweloperskich? – Rezygnacja z warunków zabudowy to dobry pomysł –uważa Jacek Bielecki, jego dyrektor generalny.

Za i przeciw

– Jak wynika z naszej ankiety przeprowadzanej w największych polskich miastach, przysparzają one najwięcej problemów i czeka się na nie dużo dłużej niż na pozwolenie na budowę – dodaje Jacek Bielecki. Propozycja, by na terenach pod nową zabudowę nie budować bez planów, nie jest jednak trafiona. Wiele gmin będzie zwlekało z ich uchwalaniem. Zmniejszy się zatem podaż gruntów budowlanych, a to z kolei podniesie ich ceny.

Innego zdania jest Mariola Berdysz, dyrektor fundacji Wszechnica Budowlana:

– Inwestorzy  kupują grunty bez planów, bo są tańsze. Następnie bez trudności uzyskują warunki zabudowy. Na ich podstawie można pobudować praktycznie wszystko. Dlatego nasze miasta wyglądają nie najlepiej. Zmiany ograniczą natomiast niekontrolowane rozlewanie się zabudowy – zwraca uwagę.

etap legislacyjny: prace w Komisji Kodyfikacyjnej

Takie zmiany zawiera projekt założeń kodeksu budowlanego. Gotowa jest pierwsza jego część dotycząca zagospodarowania przestrzennego. Komisja Kodyfikacyjna Prawa Budowlanego zakończyła nad nią prace. Cały projekt będzie znany na jesieni.

– Chcemy uprościć rozpoczynanie inwestycji oraz kompleksowo uregulować  formalności budowlane. Obecnie są jedną z większych przeszkód dla budujących. Brakuje bowiem dobrych miejscowych planów, a tam, gdzie ich nie ma, inwestor musi uzyskać warunki zabudowy, powszechnie krytykowane za swoją uznaniowość – mówi prof. Zygmunt Niewiadomski, przewodniczący tej komisji.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawnicy
Prokurator z Radomia ma poważne kłopoty. W tle sprawa katastrofy smoleńskiej
Sądy i trybunały
Nagły zwrot w sprawie tzw. neosędziów. Resort Bodnara zmienia swój projekt
Prawo drogowe
Ten wyrok ucieszy osoby, które oblały egzamin na prawo jazdy
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr