Służebność przesyłu: Wynagrodzenie za urządzenie przesyłowe jak za dzierżawę

Już za sam fakt posadowienia urządzenia przesyłowego na obcej działce uprawnia właściciela do wynagrodzenia.

Publikacja: 15.11.2013 08:05

Firmy przesyłowe starają się wykazać, że uzyskały prawo służebności przesyłu na zasadzie zasiedzenia

Firmy przesyłowe starają się wykazać, że uzyskały prawo służebności przesyłu na zasadzie zasiedzenia.

Foto: Fotorzepa, Bosiacki Roman Bos Roman Bosiacki

Żeby uzyskać wynagrodzenie za przesył, nie jest konieczne wykazanie szkody. Ta jest podstawą do odszkodowania, a to co innego. Zresztą o odszkodowanie właściciel też może wystąpić.

To sedno czwartkowego wyroku Sądu Najwyższego, istotnego dla licznych sporów o wynagrodzenie za obce instalacje, służebność przesyłu (sygnatura akt: II CSK 69/13).

Gazociąg na działce

Marcin P., właściciel nieruchomości pod Poznaniem, pozwał spółki akcyjne Operatora Gazociągów  Przesyłowych Gaz-Sytem i PGNIG, domagając się zapłaty wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z części jego nieruchomości przez osiem lat (1998–2006), a więc w okresie, kiedy jeszcze nie było w Polsce przepisów o służebności przesyłu.

Jako podstawę prawną pozwu wskazał art. 224 i 225 kodeksu cywilnego, tj. za tzw. bezumowne korzystanie (w złej wierze) z działki, które odpowiada służebności przesyłu.

Pieniądze za posadowienie instalacji to co innego niż odszkodowanie

Chodzi o gazociąg wysokiego ciśnienia, dla którego najpierw przewidziano 15-metrowy pas ochronny, a później 50-metrowy. Obejmowały odpowiednio 3,5 i 5,6 tys. mkw. W tym okresie miejscowy plan zagospodarowania kwalifikował ów teren pod działalność gospodarczą i właściciel działki uzyskał nawet pozwolenie na budowę hurtowni, choć jej nie zbudował. Po pewnym czasie pas ochronny znów zmniejszono, ale budowy już nie wszczął.

Jaka strefa

Biegły, na którego opinii oparły się sądy Okręgowy i Apelacyjny w Poznaniu, jako podstawę wynagrodzenia przyjął stawki czynszu najmu i dzierżawy w okolicy, które przemnożył przez obszar (zmieniający się) strefy ochronnej. Sądy przyjęły, że uszczuplenie praw właściciela na działce  wyniosło 50 proc., i zasądziły 50 proc. potencjalnego czynszu, tj. 99,7 tys. zł.

Pełnomocnik powoda, adwokat Krzysztof Topolewski, bronił tego rozstrzygnięcia, wskazując, że wynagrodzenie powinno odpowiadać temu, co korzystający z działki musiałby płacić, gdyby legalnie, czyli w umowie, uzyskał takie prawo.

Pełnomocniczki pozwanych Monika Sarnowska i Kinga Jaźwicka kwestionowały tę zasadę wyliczenia.

Wskazywały, że w praktyce wykorzystywany był tylko wąski pas szerokości 4 m, i to sporadycznie, na przegląd gazociągu. Właściciel przez wiele lat siał tam zboże i nie odczuwał ograniczeń, nie poniósł zaś żadnych szkód, a wynagrodzenie od przedsiębiorstwa przesyłowego powinno odpowiadać realnie poniesionym szkodom. Poza tym w razie ustanowienia służebności przesyłu (ale nie ma na razie w tym kierunku działań) oznaczałoby podwójne wynagrodzenie.

Sąd Najwyższy nie podzielił tego stanowiska i utrzymał werdykt niższych instancji.

– Wynagrodzenie za ustanowienie służebności nie oznacza podwójnej zapłaty, bo będzie za okres po jej ustanowieniu, a wynagrodzenie za bezumowne korzystanie dotyczy poprzednich lat – wskazała sędzia SN Maria Szulc.

– Wynagrodzenie to co innego niż odszkodowanie, należy się za sam fakt posadowienia instalacji przesyłowej na obcej działce.

Strefa ochronna (kontrolowana) wiąże przede wszystkim operatora sieci w zakresie budowy instalacji i jego obowiązkiem jest uzyskanie odpowiedniej zgody właściciela gruntu.

Strefa jest także ograniczeniem dla właściciela, który, jak w tym wypadku, nie mógł sadzić drzew czy krzewów, wreszcie usytuować budynku i za to ograniczenie należy się wynagrodzenie.

SN dodał, że gdyby na skutek ustanowienia służebności i posadowienia instalacji właściciel poniósł także szkodę, może żądać odszkodowania.

Wyrok SN jest ostateczny.

Opinia:

prof. Bartosz Rakoczy z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, zajmuje się problematyką służebności

Kryterium czynszu dzierżawnego jest, moim zdaniem, najwłaściwszym sposobem określenia wynagrodzenia za posadowienie instalacji, o którym mówią przepisy o służebności przesyłu. Zawiera bowiem także element zarobkowy, a właściciel ma prawo do czerpania korzyści ze swojej własności. Z kolei elementy techniczne instalacji, zakres jej ingerencji, dolegliwość jej posadowienia dla właściciela miałyby znaczenie, gdyby domagał się odszkodowania. Ostanie orzeczenie SN potwierdza słuszny kierunek myślenia o tym wynagrodzeniu.

Żeby uzyskać wynagrodzenie za przesył, nie jest konieczne wykazanie szkody. Ta jest podstawą do odszkodowania, a to co innego. Zresztą o odszkodowanie właściciel też może wystąpić.

To sedno czwartkowego wyroku Sądu Najwyższego, istotnego dla licznych sporów o wynagrodzenie za obce instalacje, służebność przesyłu (sygnatura akt: II CSK 69/13).

Pozostało 92% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów