W środę Trybunał Konstytucyjny wydał orzeczenie dotyczące opłaty stałej pobieranej przez komornika za eksmisję. Z pytaniem do TK zwrócił się Sąd Rejonowy w Poznaniu. Dwie lokatorki nie płaciły czynszu i właściciel wystąpił do sądu o ich eksmisję. Po uzyskaniu korzystnego wyroku zwrócił się do komornika o jej przeprowadzenie. Ten wezwał dłużniczki do dobrowolnego opuszczenia lokalu, co zrobiły. W tej sytuacji komornik odwołał eksmisję. Mimo to ekslokatorkom wystawił słony rachunek. Te wniosły na niego skargę do sądu rejonowego. Twierdziły, że skoro wyprowadziły się same, koszty powinny być obniżone do kwoty odpowiadającej 1/10 przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia albo komornik powinien z nich zrezygnować.
Sąd, do którego wpłynęła skarga, nabrał wątpliwości, czy art. 51, 54 i 56 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji są zgodne z ustawą zasadniczą. Twierdził, że mogą one naruszać konstytucję w zakresie, w jakim nie przewidują odrębnej stawki opłaty stałej za opróżnienie lokalu, gdy dłużnik dobrowolnie go opuścił.
Trybunał uznał za niekonstytucyjny tylko art. 51 ust. 1 pkt 3 i ust. 2 ustawy. Jego zdaniem mniejszy jest faktyczny nakład pracy komornika, gdy lokator wyprowadza się dobrowolnie. Opłata więc w tym wypadku powinna być niższa. Przepis ten straci ważność z dniem publikacji wyroku w Dzienniku Ustaw.