Reklama

Sprawa kawalerki Karola Nawrockiego. Lewica proponuje zmiany w prawie

Zakaz sprzedaży mieszkań komunalnych z bonifikatą oraz odkup lokali przez samorządy - to dwa główne założenia projektu ustawy „Bezpieczny senior", jaki w czwartek przedstawiła kandydatka Lewicy na prezydenta, Magdalena Biejat. To pokłosie sprawy związanej z mieszkaniem Karola Nawrockiego.

Publikacja: 08.05.2025 13:08

Karol Nawrocki - Kandydat Komitetu Obywatelskiego w wyborach na fotel prezydenta, popierany przez Pr

Karol Nawrocki - Kandydat Komitetu Obywatelskiego w wyborach na fotel prezydenta, popierany przez Prawo i Sprawiedliwość

Foto: PAP/Szymon Pulcyn

mat

- Karol Nawrocki wykorzystał patologie systemu mieszkaniowego, wykorzystał nieszczęście samotnego, starszego człowieka, żeby wejść w posiadanie mieszkania, które powinno pozostać w zasobie gminy – powiedziała podczas konferencji prasowej wicemarszałek Senatu Magdalena Biejat. Kandydatka Lewicy na prezydenta przedstawiła jednocześnie projekt ustawy „Bezpieczny senior”, który jak stwierdziła „pozwoli tym patologiom zapobiegać”.

Projekt opiera się na dwóch podstawowych założeniach. Pierwsze z nich przewiduje wprowadzenie od 2027 roku zakazu sprzedaży mieszkań komunalnych z bonifikatą.  - To jest absurd, że dzisiaj gminy wyprzedają swoje zasoby lokalowe za 10 proc. wartości. Większość samorządów sprzedaje więcej, niż kupuje, niż buduje i to w dodatku buduje za cenę rynkową, za 100 proc. wartości, a sprzedaje za 10 proc. - tłumaczyła Biejat, dodając, iż „z tym absurdem należy wreszcie skończyć”.

Drugi filar ma dotyczyć osób starszych. - Często zdarza się, że osoba starsza zostaje sama, ale nie ma bliskich, nie ma się z czego utrzymać, ma bardzo niską emeryturę. Zamiast w takiej sytuacji padać ofiarą flipperów, szukać pomocy gdzieś od obcych ludzi, mając nadzieję, że może jej nie oszukają, padając ofiarą takich spekulantów i nieuczciwych ludzi, jak chociażby pan Karol Nawrocki. Taka osoba mogłaby umówić się z gminą w myśl tej ustawy. Gmina może podpisać umowę z osobą starszą od 65 roku życia i umówić się, że wypłaci jej część wartości mieszkania do 50 proc. od razu, a drugą część w ratach do 20 lat – wskazała Biejat.

Szczegóły takiej umowy mają być zależne od konkretnej sytuacji danej osoby i jej umowy z gminą. - Najważniejsze jest to, że osoby starsze będą mogły w tym mieszkaniu mieszkać do końca życia, zostaną uznane za lokatorów komunalnych i będą mogły dysponować tym mieszkaniem tak długo, jak będą chciały. Jednocześnie będą mogły liczyć na wsparcie finansowe, a gmina wypłacając te pieniądze w ratach, będzie mogła rozłożyć koszt zakupu tego mieszkania w czasie – powiedziała kandydatka na prezydenta.

Czytaj więcej

Kawalerka Nawrockiego. Umowa o dożywocie czy kupno mieszkania z lokatorem?
Reklama
Reklama

Niejasności wokół kawalerki Karola Nawrockiego w Gdańsku

Sprawa, którą od kilku dni żyją media i opinia publiczna w Polsce dotyczy 28-metrowej kawalerki w Gdańsku, którą Karol Nawrocki i jego żona mieli kupić za gotówkę w 2017 roku od Jerzego Ż. Według rzeczniczki sztabu Nawrockiego, kandydat PiS „przekazał panu Jerzemu pieniądze na wykup mieszkania, które pan Jerzy obiecał przekazać Nawrockiemu za świadczoną pomoc”.

Na konferencji prasowej Przemysław Czarnek przedstawił dokumenty notarialne, z których wynika, że Nawroccy przekazali Jerzemu Ż. 120 tys. zł już w 2012 roku, a akt notarialny został zawarty po upływie pięcioletniego okresu karencji, wymaganego przy sprzedaży lokali wykupionych z bonifikatą.

W rozmowie z Bogdanem Rymanowskim Karol Nawrocki utrzymywał, że środki były przekazywane stopniowo, co stoi w sprzeczności z dokumentami ujawnionymi przez Czarnka. Jerzy Ż. obecnie przebywa w Domu Pomocy Społecznej w Gdańsku, a Nawrocki twierdzi, że o jego sytuacji dowiedział się z mediów.

Czytaj więcej

Szurman, Duśko: Mieszkanie Nawrockiego. Skutki nieprawdy w akcie notarialnym

Karol Nawrocki: przekazuję mieszkanie Jerzego Ż. na cele charytatywne

W środę Karol Nawrocki oświadczył, że przekaże mieszkanie na cele charytatywne. - Zło trzeba zwyciężać dobrem, dlatego wczoraj podjąłem decyzję wspólnie ze swoją żoną, Martą, by to mieszkanie przekazać na cele charytatywne jednej z organizacji charytatywnych, która będzie nadal wykonywała tę misję, którą ja wykonywałem wobec pana Jerzego Ż. A więc to mieszkanie w kolejnych dekadach, mam nadzieję, będzie służyć osobom starszym, które potrzebują pomocy, osobom wykluczonym. Oczywiście w mojej umowie darowizny z organizacją charytatywną będzie jasny zapis, że pan Jerzy Ż. może z tego mieszkania korzystać do swojej śmierci - zapowiedział. 

Ani kandydat, ani jego rzeczniczka, nie odpowiedzieli na pytanie jakiej organizacji charytatywnej przekazane zostanie mieszkanie.

Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Prawo drogowe
Koniec mandatów za zieloną strzałkę? Ministerstwo szykuje rewolucyjne zmiany
Nieruchomości
Zmiany w spółdzielniach mieszkaniowych. Kolejny zwrot ws. adwokatów i radców
Prawo w Polsce
Dramat warszawskich rodzin. Nawet miesiąc oczekiwania na pogrzeby bliskich
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Prawo w Polsce
Twoje dziecko jest ofiarą hejtu? Sprawdź, jakie kroki prawne możesz podjąć
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama