Reklama
Rozwiń

Adam Bodnar wysłał do Szymona Hołowni wniosek o zatrzymanie Zbigniewa Ziobry

W piątek prokurator generalny Adam Bodnar przekazał do Marszałka Sejmu Szymona Hołowni wniosek o wyrażenie zgody na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie posła PiS Zbigniewa Ziobro na posiedzenie Komisji ds. Pegasusa.

Publikacja: 11.07.2025 14:12

Poseł PiS Zbigniew Ziobro

Poseł PiS Zbigniew Ziobro

Foto: PAP/Radek Pietruszka

Były minister sprawiedliwości od ubiegłego roku nie stawia się przed sejmową komisją śledczą ds. Pegasusa, która bada m.in. zakup oprogramowania przez Fundusz Sprawiedliwości. Początkowo Zbigniew Ziobro nieobecność tłumaczył chorobą, ale od końca września ubiegłego roku powołuje się na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, który uznał, że komisja działa nielegalnie.

Ziobro został już kilkukrotnie ukarany karą porządkową, a pod koniec stycznia sąd zdecydował o jego zatrzymaniu i przymusowym doprowadzeniu. Do zatrzymania doszło 31 stycznia – policja doprowadziła byłego ministra do Sejmu, ale komisja podjęła wtedy decyzję o głosowaniu nad wnioskiem o jego aresztowanie za uchylanie się od przesłuchania.

Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł, że członkowie komisji, w szczególności jej przewodnicząca, mieli bieżące informacje o skutecznym zatrzymaniu i przewożeniu Ziobry do gmachu Sejmu. Sędzia Tomasz Grochowicz przeanalizował minuta po minucie, jak wyglądało zatrzymanie Ziobry 31 stycznia tego roku i doprowadzenie go przed sejmową komisję śledczą, która – mimo iż świadek dotarł o godz. 10.40 – nie chciała go już przesłuchać.

Czytaj więcej

Immunitet Zbigniewa Ziobry. Jest kolejny wniosek komisji ds. Pegasusa

Prokuratura: Odstąpienie od konstytucyjnej zasady nietykalności cielesnej posła usprawiedliwione

Kolejny termin przesłuchania – już ósmy – wyznaczono na piątek 27 czerwca. Były minister sprawiedliwości ponownie nie stawił się jednak przed komisją. W reakcji komisja przyjęła wniosek o zatrzymanie i doprowadzenie byłego ministra w rządzie PiS. Jej członkowie zdecydowali, że całą procedurę związaną z uchylaniem immunitetu Ziobrze trzeba powtórzyć

Reklama
Reklama

W piątek 11 lipca prokurator generalny Adam Bodnar wniosek w tej sprawie przekazał Marszałkowi Sejmu. W komunikacie poinformowano, iż wniosek przeanalizował Zespół Śledczy nr 3 Prokuratury Krajowej ds. Pegasusa. "Z analizy wynika, że Sejmowa Komisja Śledcza wykorzystała wszystkie przewidziane w procedurze karnej środki umożliwiające przesłuchanie Zbigniewa Ziobry w charakterze świadka. W przypadku każdego nieusprawiedliwionego niestawiennictwa posła, Komisja podejmowała uchwałę o skierowaniu do Sądu Okręgowego w Warszawie wniosku o nałożenie na niego kary pieniężnej". Dalej wskazano, iż "działania te okazały się bezskuteczne, co uzasadnia odstąpienie od konstytucyjnej zasady nietykalności cielesnej posła w przypadku jego nieusprawiedliwionego niestawiennictwa na wezwanie organu". 

Jak donosiły media, niewykluczone, że do głosowania nad wnioskiem dojdzie jeszcze na ostatnim posiedzeniu Sejmu przed przerwą wakacyjną, tj. 23 lipca 2025 roku. – Jest szansa, żeby jeszcze w lipcu procedować uchylenie immunitetu, a na początek września wyznaczyć termin (przesłuchania – przyp. red.) – mówił w trakcie ostatniego posiedzenia komisji jej wiceprzewodniczący Tomasz Trela (Lewica).

Pozytywna decyzja Sejmu pozwoliłaby sądowi na ewentualne wydanie orzeczenia ws. zatrzymania i przymusowego doprowadzenia polityka PiS na posiedzenie komisji ds. Pegasusa.

Czym zajmuje się komisja śledcza ds. Pegasusa?

Komisja śledcza ds. Pegasusa bada legalność, prawidłowość oraz celowość czynności operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych m.in. z wykorzystaniem oprogramowania Pegasus przez członków Rady Ministrów, służby specjalne, policję, organy kontroli skarbowej oraz celno-skarbowej, organy powołane do ścigania przestępstw i prokuraturę w okresie od 16 listopada 2015 r. do 20 listopada 2023 r.

Oprogramowanie Pegasus zakupiono ze środków pochodzących z Funduszu Sprawiedliwości od izraelskiej firmy NSO. Oprogramowanie to, pozwalające na przejęcie pełnej kontroli nad zainfekowanym nim telefonem, miało być wykorzystywane m.in. do inwigilowania Krzysztofa Brejzy, obecnie europosła KO, w czasie, gdy był on szefem sztabu wyborczego KO. Za pomocą Pegasusa inwigilowana miała być też prokurator Ewa Wrzosek, lider AGROUnii, a obecnie wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak, Roman Giertych (adwokat, dziś poseł KO) czy były wiceminister obrony, były dowódca wojsk lądowych, gen. Waldemar Skrzypczak.

Jak działa oprogramowanie Pegasus

Jak działa oprogramowanie Pegasus

Foto: PAP

Były minister sprawiedliwości od ubiegłego roku nie stawia się przed sejmową komisją śledczą ds. Pegasusa, która bada m.in. zakup oprogramowania przez Fundusz Sprawiedliwości. Początkowo Zbigniew Ziobro nieobecność tłumaczył chorobą, ale od końca września ubiegłego roku powołuje się na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, który uznał, że komisja działa nielegalnie.

Ziobro został już kilkukrotnie ukarany karą porządkową, a pod koniec stycznia sąd zdecydował o jego zatrzymaniu i przymusowym doprowadzeniu. Do zatrzymania doszło 31 stycznia – policja doprowadziła byłego ministra do Sejmu, ale komisja podjęła wtedy decyzję o głosowaniu nad wnioskiem o jego aresztowanie za uchylanie się od przesłuchania.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
0 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Sądy i trybunały
Coraz więcej wakatów w Trybunale Konstytucyjnym. Prawnicy mówią, co trzeba zrobić
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Prawnicy
Prof. Marcin Matczak: Dla mnie to podważalny prezydent
Zawody prawnicze
Rząd zmieni przepisy o zawodach adwokata i radcy. Projekt po wakacjach
Matura i egzamin ósmoklasisty
Uwaga na świadectwa. MEN przypomina szkołom zasady: nieaktualne druki do wymiany
Podatki
Rodzic może stracić ulgi w PIT, jeśli dziecko za dużo zarobi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama