Czy spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe zamiatają długi pod dywan?

Według danych Krajowego Rejestru Długów zaległości Polaków z tytułu czynszu oraz wszelkich opłat związanych z użytkowaniem lokalu mieszkalnego sięgają już 290,8 mln zł, a są to tylko długi wpisane do rejestru.

Publikacja: 17.04.2023 12:29

Czy spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe zamiatają długi pod dywan?

Foto: Adobe Stock

Według danych KRD 50,4 proc. mieszkańców wspólnot mieszkaniowych, spółdzielni, mieszkańców TBS uważa, że te w niewystarczającym stopniu informują ich o ogólnym poziomie zadłużenia mieszkańców z tytułu zaległych czynszów i innych. Aż 10 proc. pytanych ta wiedza jest niepotrzebna.

Mieszkańcy spółdzielni i wspólnot coraz bardziej zadłużeni

Takich przeterminowanych zobowiązań finansowych, których spółdzielnie i wspólnoty nie wpisują do biur informacji gospodarczej, może być znacznie więcej. Problem w tym, że sami lokatorzy nie mają pojęcia, jak duża jest dziura w budżecie ich wspólnoty. Ponad połowa badanych nie ma dostępu do takich informacji. Wiedzę na temat zadłużenia ma zaledwie 29,3 proc. respondentów.

– Upublicznianie informacji o ogólnym zadłużeniu mieszkańców mogłoby zwiększyć świadomość lokatorów w kwestii nieterminowych wpłat i wpłynąć na budżet spółdzielni – uważa Katarzyna Mikołajczyk, kierownik zespołu wsparcia i obsługi klienta strategicznego Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej SA.

Jak mówi ekspertka, gdyby poprawić skuteczność komunikacji, dostaliby odpowiedź na pytanie, dlaczego plac zabaw nie został postawiony, a klatka schodowa wciąż nie przeszła obiecanego jakiś czas temu remontu. W jej opinii mieszkańcy poczuliby się wtedy współodpowiedzialni za finanse. Niektórych mogłoby to zmotywować do szybszej spłaty swoich zaległych czynszów i zobowiązań na rzecz spółdzielni czy wspólnoty mieszkaniowej.

Komornik i eksmisja to nie rozwiązanie

Prezes spółdzielni w Nowym Tomyślu Andrzej Funka, wyjaśnia, że zarządcy nie mają jednej polityki informacyjnej. Podobnie jak nie ma złotego sposobu radzenia sobie z zadłużeniem wspólnot. Jego zdaniem jednak, trzeba szukać rozwiązań i pomagać tym, którzy nie mają jak spłacać zadłużenia.

- Obserwujemy, że coraz więcej osób, nawet takich, które nigdy nie zalegały z niczym, przestaje płacić rachunki. Robi się poważnie - uważa szef jednej ze spółdzielni  mieszkaniowych., który uważa, że nie można dopuścić do tego aby ludzie którzy przestają płacić czynsze, pogrążyli się w długach. Dalej jest tylko komornik, a to nie jest najlepsze rozwiązanie problemu.

- Dlatego proponujemy naszym mieszkańcom i to rekomenduję innym spółdzielniom, aby namawiały do składania wniosków o rozłożenie w ratach takich niezapłaconych czynszów np. do końca roku – wyjaśnia Andrzej Funka. -  Nas nie interesuje ciąganie ludzi po urzędach komorniczych. Rachunki muszą być jednak zapłacone. W przeciwnym wypadku inni mieszkańcy będą musieli pokryć brakującą część.  

Jak mówi ekspert, warto też szukać alternatyw oszczędzania. W Nowym Tomyślu we wrześniu mają ruszyć odwierty z geotermii, co powinno wpłynąć na koszty spółdzielni. Spółdzielnia też część kosztów, które mogłyby obciążyć mieszkańców, wrzuca w inwestycje.

- Np. budujemy blok z windą dla osób starszych i w koszt wrzucamy pensję naszych inspektorów. Standardem jest, że 5-6 proc. to koszty ogólne i nadzór inwestorski. Założyliśmy też własny Internet światłowodowy, na czym na czysto zarobiliśmy ok 400 tys. O tyle nie podwyższyliśmy kosztów utrzymania tkanki mieszkaniowej- wyjaśnia prezes Funka.

Czytaj więcej

Spółdzielnie mieszkaniowe czekają na poprawione prawo

Bierność sprzyja zadłużeniu

Najbardziej doinformowane wydaje się być województwo mazowieckie. Aż 39,6 proc. badanych z tego województwa deklaruje, że ich wspólnota bądź spółdzielnia udostępnia informacje o zadłużeniu mieszkańców. Odwrotnie odpowiadają mieszkańcy z województw: podlaskiego, lubelskiego oraz podkarpackiego. Z badań wynika, że odsetek osób posiadających wiedzę na temat ogólnego zadłużenia mieszkańców, jest zbliżony do odsetka osób, które uczestniczyły we wszystkich spotkaniach zarządców z mieszkańcami. A to prawie 46,9 proc. ankietowanych.  

Jak informuje KRD rosnącemu zadłużeniu sprzyja z jednej strony bierna postawa lokatorów, którzy w znikomym stopniu interesują się finansami spółdzielni, a z drugiej bierna postawa wielu zarządców, którzy nie podejmują właściwych działań windykacyjnych ani mobilizujących.

Gdy nie ma innego wyjścia

Pieczęcie prewencyjne na rachunkach, informujące mieszkańców o współpracy z KRD i ostrzegające o możliwości wpisania do rejestru dłużników, to tylko pierwszy krok do odzyskania zaległych należności. Drugim jest wezwanie do zapłaty z sankcją wpisu. Pismo to zawiera ustawową klauzulę o dopisaniu dłużnika do biura informacji gospodarczej, kiedy ten zwleka z zapłatą. Trzeci krok to dotrzymanie danego słowa, czyli wpisanie nierzetelnego lokatora do rejestru.

– Dopisanie dłużnika do rejestru upublicznia dług oraz blokuje dłużnikowi dostęp do innych usług finansowych na rynku, takich jak wzięcie kredytu w banku czy podpisanie umowy z operatorem telefonicznym. Z naszych danych wynika, że dwie trzecie dłużników czynszowych zalega nie tylko z opłatami za mieszkanie, ale także wobec innych wierzycieli. Nie płacą za telefon, telewizję, radio, Internet, energię elektryczną. Co dziesiąty z nich jest nierzetelnym klientem banków, firm pożyczkowych i towarzystw ubezpieczeniowych. Dla tych dłużników opłata za mieszkanie staje się kolejnym zaległym rachunkiem na długiej liście nieuregulowanych spraw finansowych – mówi Katarzyna Mikołajczyk z Krajowego Rejestru Długów.

Badanie było przeprowadzone na właścicielach mieszkań własnościowych w spółdzielni mieszkaniowej, spółdzielczych własnościowych w spółdzielni mieszkaniowej, własnościowych we wspólnocie mieszkaniowej, własnościowych w TBS.

W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"