Posłowie sami mają problem ze zrozumieniem ustawy urbanistycznej

Aby mieć uprawnienia do przygotowania planu zagospodarowania przestrzennego w gminie wystarczy ukończyć roczne studia podyplomowe z tej dziedziny. Posłowie odrzucili poprawkę ograniczającą katalog osób uprawnionych do wykonania tego zadania w gminie.

Publikacja: 11.04.2023 18:35

Posłowie sami mają problem ze zrozumieniem ustawy urbanistycznej

Foto: Adobe Stock

Komisje połączone ds. infrastruktury i samorządu rozpoczęły prace nad projektem nowelizacji ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (UD369). We czwartek dalsza część batalii samorządów z rządowym projektem.

Jak przypomniał w Sejmie wiceminister Piotr Uściński, już w 2003 r. wszystkie gminy miały obowiązek przygotowania planów miejscowych i wiele z nich tego nie zrobiło. Stąd obecnie w Polsce luka planistyczna. Jeżeli tym razem się uda, będzie to szansa na naprawienie tego błędu. A jednym z nich jest niekontrolowane rozlewanie się zabudowy i nieefektywne wykorzystanie gruntów. Jak zapewniał, Plany Ogólne, jako jedno z najważniejszych narzędzi przewidzianych projektem, nie będą skomplikowane.

- W sensie technicznym będzie to niezbyt skomplikowana praca. Ponieważ my te procedury znacznie upraszczamy i skracamy to te 2,5 roku na przygotowanie planu ogólnego to nie jest mało czasu” – tłumaczył Uściński. Jak wyjaśniał minister, będą mogli je przygotowywać nawet urzędnicy.

Z takim podejściem nie zgadzali się architekci i urbaniści, którzy podkreślali, że takie zadanie wymaga wiedzy i doświadczenia, którego nie da się zdobyć podczas studiów podyplomowych. A takie wykształcenie będzie według projektu ustawy wystarczające do wykonania tego zadania.   

- Należy zakładać, że stopień skomplikowania realizacji planu ogólnego będzie zbliżony do pracy nad studium. Czasowo będzie to również porównywalne zadanie, ponieważ tam gdzie mamy do czynienia ze zmianą struktury funkcjonalno – przestrzennej należy się spodziewać dużego zainteresowania społecznego – uważa urbanista Filip Sokołowski.

Poprawka wniesiona przez środowisko ekspercie, przewidująca ograniczenie katalogu osób uprawnionych do sporządzania planów, nie zyskała poparcia większości komisji.

Czytaj więcej

W 2023 r. nowe zasady zagospodarowania przestrzennego

Za mało pieniędzy na Plany Ogólne

Z założeniami projektu ustawy nie zgadzał się też przedstawiciel Związku Miast Polskich Marek Wójcik, podkreślając zbyt krótki czas na uchwalenie planów i niedostateczną pulę środków finansowych przeznaczonych na ten cel.

- Te 900 mln zł zapisane w KPO absolutnie nie wystarczy żeby to zrobić w tym czasie. Gdy planowano tę kwotę ceny były inne. Obecnie zapłacimy za przygotowanie tych dokumentów planistycznych średnio 2,5 razy więcej niż  trzy lata temu, kiedy tworzono zręby KPO – mówił Wójcik.

 Zapowiedział też długą batalię ze strony gmin.

- Samorządy będą zgłaszać poprawki w trakcie prac nad projektem w tym m.in. w zakresie terminu wdrożenia planów ogólnych. Termin powinien być skorelowany z okresem programowania UE, czyli 2027 plus 2 lata. Wtedy jest szansa, że pojawią się środki unijne na ten cel. Dziś gdybyśmy mieli to robić, to robimy to na zasadzie własnego ryzyka, bo nie ma jeszcze środków z KPO – zaznaczył ekspert ZMP.  

Wprowadzenie Planów Ogólnych przez gminy to największa i jak podkreśla strona społeczna, najbardziej kosztowna część procedowanej ustawy. Plany Ogólne zastąpią studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy. Będą musiały zostać uchwalone na terenie całego kraju do 1 stycznia 2026 r. Studia uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gmin zachowają moc do dnia wejścia w życie Planu Ogólnego w danej gminie, jednak nie dłużej niż do 31 grudnia 2025 r. Po tym dniu, do czasu uchwalenia Planu Ogólnego gminy, inwestycje będą mogły być realizowane wyłącznie w oparciu o decyzje, które zostały wydane wcześniej i nie utraciły mocy, lub o obowiązujące plany miejscowe.

- Innymi słowy, brak uchwalenia Planu Ogólnego przez daną gminę w znaczącym stopniu uniemożliwia inwestowanie przez podmioty prywatne. Do dnia wejścia w życie planu ogólnego w danej gminie, do spraw ustalenia lokalizacji inwestycji mieszkaniowej lub inwestycji towarzyszącej, będzie się stosowało przepisy dotychczasowe – komentuje radca prawna dr Joanna Dziedzic-Bukowska.

Nie taki różowy to plan

Stosunkowo krótki okres przygotowania i uchwalenia planów przewidziany reforma od początku budzi kontrowersje i sprzeciw strony społecznej. Gminy będą miały 2,5 roku na wdrożenie zmian. A to jest bardzo krytykowane zwłaszcza przez urbanistów.

Jak zwraca uwagę radczynie prawna dr Joanna Dziedzic-Bukowska, nowelizacja ustawy pośrednio będzie miała także wpływ na prawo własności.

- Nieruchomości zlokalizowane w określonej strefie planistycznej mogą w związku z tego powodu prezentować mniejszą wartość względem nieruchomości położonych w innych strefach planistycznych). Ponadto zapisy Planu Ogólnego pozwolą przeznaczać daną nieruchomość pod funkcję odmienną od tej przewidzianej w aktualnym studium – wskazuje prawniczka.

W projekcie nowelizacji do art. 37 dodano ust. 11a w brzmieniu „do określenia wartości nieruchomości w przypadku, o którym mowa w ust. 1 pkt 2,  nie uwzględnia się zmiany wartości nieruchomości będącej skutkiem uchwalenia lub zmiany planu ogólnego".

Komisje połączone ds. infrastruktury i samorządu rozpoczęły prace nad projektem nowelizacji ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (UD369). We czwartek dalsza część batalii samorządów z rządowym projektem.

Jak przypomniał w Sejmie wiceminister Piotr Uściński, już w 2003 r. wszystkie gminy miały obowiązek przygotowania planów miejscowych i wiele z nich tego nie zrobiło. Stąd obecnie w Polsce luka planistyczna. Jeżeli tym razem się uda, będzie to szansa na naprawienie tego błędu. A jednym z nich jest niekontrolowane rozlewanie się zabudowy i nieefektywne wykorzystanie gruntów. Jak zapewniał, Plany Ogólne, jako jedno z najważniejszych narzędzi przewidzianych projektem, nie będą skomplikowane.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara