Nowa ustawa deweloperska, jak wiele regulacji w Polsce, kończy się szeregiem przepisów o charakterze karnym. Ich zadaniem jest motywowanie inwestorów do sumiennego wykonywania obowiązków. Ale nie tylko, ponieważ wzmocnienie odpowiedzialności inwestora idzie w parze z nowymi przepisami pozwalającymi na budowę domów jednorodzinnych, np. do 70 mkw., bez profesjonalnego kierownika budowy.
– Takie rozwiązanie może rodzić pytanie, kto będzie odpowiedzialny za ewentualne błędy i niedociągnięcia wykonawcze, w tym te zagrażające zdrowiu i życiu użytkowników nieruchomości. Okazuje się, że inwestor, który już do zgłoszenia budowy ma obowiązek dołączyć oświadczenie, że przyjmuje odpowiedzialność za kierowanie budową – wyjaśnia adwokat Mirosław Kęs, partner w kancelarii MJK.
Czytaj więcej
Postępowania dotyczące nakazu rozbiórki trwają latami. Bardziej się więc opłacają nielegalne roboty budowlane niż procedury.
Co do zasady, to inwestor będzie w takim przypadku adresatem roszczeń formułowanych przez nabywców z tytułu rękojmi za wady.
Katalog potencjalnych wad jest oczywiście otwarty, natomiast margines błędu, przy braku kierownika budowy, przytłaczający. Począwszy od wad konstrukcyjnych budynku po jego zły obmiar i niewłaściwe parametry techniczne.