Jeśli było ono pobierane zbyt długo, czyli po wpisie hipoteki na rzecz banku do księgi wieczystej, to na podstawie wyroku Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz umieszczenia zapisu przewidującego taką możliwość w rejestrze klauzul zakazanych bank powinien oddać pożyczkobiorcom nadpłaconą kwotę.
Millennium był w zasadzie jedynym dużym bankiem, który nie zgadzał się na zwrot części składki za okres przed wpisem wyroku sądu w tej sprawie do rejestru klauzul zakazanych.
– Mamy sygnały, że ostatnio w kilkunastu przypadkach klientów, którzy złożyli nie tylko wnioski o zwrot, ale także reklamacje na ich negatywne rozpatrzenie, bank uznał roszczenie – mówi Rafał Łyczek z portalu KupFranki.pl.
[wyimek]250 mln zł mogli nadpłacić klienci banków z tytułu składek na ubezpieczenie pomostowe [/wyimek]
Przedstawiciele banku nie potwierdzają zmiany stanowiska i wyjaśniają jedynie, że w przypadku umów nieobjętych aktualnym regulaminem (obowiązującym od 18 września 2009 r.), analogicznie jak w przypadku wszelkich innych wniosków klientów bank podejmuje decyzję na zasadach indywidualnych. – Natomiast w przypadku umów kredytowych zawartych na podstawie aktualnego regulaminu zwrot proporcjonalnej części opłaty z tytułu ubezpieczenia pomostowego za dni, które upłynęły od dnia dokonania wpisu hipoteki do ostatniego dnia miesiąca, w którym kredytobiorca dostarczy do banku odpis z księgi wieczystej, odbywa się automatycznie – dodaje Agnieszka Nachyła, dyrektor wydziału hipotek w Banku Millennium.